Justyna, która poczuła się oszukana i poniżona, odrzuciła jego propozycję romansu i zwróciła swe serce ku Jankowi Bohatyrowiczowi. Dzięki tej miłości, szczęśliwej i odwzajemnionej, Justyna odnajduje sens swego życia. Ich uczucie rodzi się powoli, dojrzewa i rozwija się w oparciu o przyjaźń i wzajemne zrozumienie. Jan uczy Orzelską poczucia jedności z otaczającą przyrodą, z pracującymi w polu ludźmi, a także wtajemnicza ją w dzieje narodu. Staje się dla niej swoistym przewodnikiem po świecie, którego do tej pory nie dostrzegała i nie znała. Dla Bohatyrowicza Justyna porzuca środowisko, w którym się wychowała i które stało się jej zupełnie obce. Dzięki przyjaźni z Janem odnalazła wspólnotę z prostym ludem i zyskała znajomość ludowej tradycji. Bohatyrowiczowie urzekli ją swoją autentycznością, siłą, zdrowiem fizycznym i moralnym, urodą i pracowitością. Justyna i Jan nie powielili błędu Marty i Anzelma – potrafili pogodzić sprzeczności, a ich miłość stała się odzwierciedleniem tego, co połączyło mitycznych założycieli rodu Bohatyrowiczów, Jana i Cecylię. Postanowili zbudować wspólną przyszłość, pomimo dzielących ich różnic społecznych.
Miłość Jana i Justyny jest doskonałym przykładem syntezy najwyższych wartości i zapowiedzią narodzin demokratyzmu nowego społeczeństwa, o które walczyli powstańcy. Połączyło ich nie tylko silne uczucie, ale również wspólne idee.