Umówili się, że Huck przyjdzie pod dom i zamiauczy, a wtedy Tomek wyjdzie. Następnie chłopiec wymienił ząb na kleszcza i obaj rozeszli się, zadowoleni z przeprowadzonej transakcji. Tomek dotarł do szkoły i usiadł na swoim miejscu. Jego wejście przerwało drzemkę nauczyciela, który popatrzył groźnie na malca, dopytując, dlaczego znowu się spóźnił. Chłopiec już miał zamiar skłamać, lecz nagle dostrzegł jasne warkocze i wolne miejsce obok ich właścicielki.
Bez namysłu odparł, że zatrzymał się, aby porozmawiać z Huckiem Finnem. Nauczyciel wymierzył mu karę rózgą, a potem kazał, by Tomek usiadł z dziewczętami. Wszyscy roześmiali się, a chłopiec z uczuciem ogromnego szczęścia usiadł obok swego bóstwa. Dziewczynka odsunęła się od niego, a kiedy ostrożnie zerknęła w stronę chłopca, dostrzegła, że położył na ławce brzoskwinię. Odtrąciła owoc, lecz Tomek przesunął go w jej stronę, a na tabliczce napisał, aby przyjęła prezent. Potem zasłonił tabliczkę i zaczął coś na niej rysować, a dziewczynka usiłowała dojrzeć, co robi.
W końcu poprosiła go, aby pokazał jej tabliczkę. Chłopiec odsłonił rysunek, przedstawiający dom. Dziewczynka, zachwycona dziełem, szepnęła, aby narysował człowieka. Tomek namalował ludzika, a potem sportretował śliczną panienkę, obiecując, że nauczy ją rysować. Dziewczynka powiedziała, że nazywa się Becky Thatcher i zaintrygowana obserwowała jak chłopiec coś rysuje na tabliczce. Przez chwilę przekomarzali się i Tomek udawał, że nie chce jej pokazać, co namalował, aż w końcu odsłonił napis: „Kocham cię”. Becky zaczerwieniła się, choć była wyraźnie zadowolona. W tym samy momencie Tomasz poczuł, że nauczyciel chwyta go za ucho i prowadzi go na jego dawne miejsce. Przez resztę dnia chłopiec był rozkojarzony i popełniał same błędy, lecz w sercu czuł wielką radość.
Rozdział VII
Tomek nie był w stanie skupić się na książce, więc w końcu ziewnął i zrezygnował z wysiłku. Z niecierpliwością czekał na popołudniową przerwę, a jego dusza wyrywała się na wolność. Ukradkiem wyjął z kieszeni pudełko z kleszczem, wypuścił owada na pulpit i za pomocą szpilki kierował, w którą stronę ma iść. Siedzący obok Joe Harper, najlepszy przyjaciel Tomka, z wdzięcznością zainteresował się tą rozrywką i również zaczął manipulować kleszczem przy pomocy szpilki. W końcu Tomek uznał, że przeszkadzają sobie wzajemnie i narysował pośrodku ławki pionową linię, wyjaśniając, że kleszczem może bawić się ten, po stronie którego się znajdzie. Przez jakiś czas obaj przestrzegali ustalonej zasady, w końcu jednak zaczęli spierać się o owada. Nagle na ich pochylone plecy spadły ciosy, wymierzone przez nauczyciela. Przerwa nareszcie nadeszła i Tomek podbiegł do Becky, prosząc, by wymknęła się koleżankom i wróciła do szkoły boczną uliczką.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 - - 14 - - 15 - - 16 - - 17 - - 18 - - 19 - - 20 - - 21 - - 22 - - 23 - - 24 - - 25 - - 26 - - 27 - - 28 -