Udał się do laboratorium, by spotkać się z Sartoriusem, jednak drzwi do pomieszczenia były zamknięte. Mimo jego nawoływań drzwi pozostawały zamknięte. Dopiero, gdy zagroził, że wysadzi drzwi naukowiec postanowił, że do niego wyjdzie. Sartorius był wysokim i szczupłym człowiekiem ubranym w roboczy kombinezon. Pouczył Kelvina, że zamiast zajmować się wdrożeniem w prace Stacji, skupia się na dochodzeniu prawdy o śmierci Gibariana. Bohater nie wytrzymał i podniesionym głosem nazwał naukowca tchórzem. Ten obiecał wszystko wyjaśnić, jednak w tym momencie miał jedną prośbę – pragnął by Kelvin jak najszybciej odszedł z laboratorium. Sartorius wszedł do środka, zamykając drzwi. Kelwin słyszał silny rumor, a następnie odgłos śmiechu dziecka. Nogi trzęsły się pod nim. Przestrzeń rozświetliły silne promienie słońca. Postanowił za wszelką cenę zajrzeć do laboratorium – jedną z możliwości było wyjście poza stację i próba zajrzenia do środka z zewnątrz.
W drodze po skafander i aparat tlenowy zajrzał do radiostacji. Zrezygnował z pierwotnego zamiaru i udał się do położonych niżej magazynów. W chłodni odszukał ciało Gibariana. Obok dostrzegł inne ciało – należało do wielkiej Murzynki. Mimo panującego chłodu – kobieta była żywa. Mężczyzna opuścił chłodnię, nie mógł zrozumieć co dzieje się na stacji i co z nim się dzieje. Stwierdził, że podczas lądowania musiał oszaleć, że wszystko czego doznał na Stacji było halucynacją. Próbował wymyśleć jakieś doświadczenie, które potwierdziłoby jego chorobowy stan (był psychologiem). Postanowił określić, które południki gwiazdowej czaszy Galaktyki przecina w dwudziestosekundowych odstępach krążąc wokół Solaris. Eksperyment ten potwierdził realność Stacji i wszystkiego co się do tej pory rozegrało. Kelvin udał się na spoczynek.
Harey
Z powodu zmęczenia nie wiedział nawet kiedy zasnął. Kiedy się ocknął zobaczył obok siebie Harey – kobietę w białej plażówce. Był pewny, że śni. Dziewczyna wyglądała tak, jak widział ją za życia po raz ostatni, gdy miała dziewiętnaście lat. Wszystko utwierdzało go w przekonaniu, że wciąż śni. Zaczął całować dziewczynę, wyrzucając sobie, że wykorzystuje sen. Zapytał skąd się wzięła. Dziewczyna nie wiedziała. Kelvin wspomniał o samobójstwie Harey, do którego doszło wiele lat wcześniej. Skaleczył się, by sprawdzić co się stanie. Krew wyglądała prawdziwie.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 - - 14 - - 15 -