Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Kiedy zapadł głos zabrał Thorin, który zarysował plan podróży. Przerażony Bilbo zaklinał się, że nie wyruszy na żadną wyprawę. Gandalf usiłował przekonać krasnoludy, że Baggins w istocie jest najodważniejszym hobbitem, jakiego zna i jedynym odpowiednim do wyprawy: „Miewa takie dziwne ataki, ale to zuch nad zuchy, w razie czego będzie się bił jak smok”.

Gloin wyjawił, że drużyna potrzebuje złodzieja lub poszukiwacza skarbów z prawdziwego zdarzenia do planowanej ekspedycji. Gandalf był przekonany, że Bilbo jest najlepszym kandydatem do tego zadania. Czarodziej miał przy sobie mapę Góry sporządzoną przez dziadka Thorina i klucz, który od niego otrzymał. Rozwinąwszy plan przed zebranymi, czarodziej wskazał małe sekretne wejście na zboczu, które było o tyle bezpieczne, że nie mógł się przez nie przecisnąć smok strzegący Góry, a z kolei Bilbo mógłby przejść przez nie bez problemu.



Krasnoludy z Gandalfem zaczęły zastanawiać się, która z dróg prowadzących do Góry będzie najlepsza i najbezpieczniejsza. Zdezorientowany Bilbo wciąż się im przysłuchiwał, domagając się wyjaśnień. Thorin wytłumaczył mu, że dawniej Góra była domem krasnali, na których czele stał jego dziadek. Miejsce to wypełnione było złotem, a wiadomo było, że skarby przyciągają smoki. Tak też się stało i tutaj. Smok imieniem Smaug wymordował większość krasnali i ludzi zamieszkujących okoliczne wioski. Dziadek Thorina przekazał Gandalfowi klucz i mapę, by ten strzegł ich i przekazał wnukowi, gdy będzie na to gotowy.



Rozdział II – Pieczeń barania

Nazajutrz, po przebudzeniu, Bilbo z ulgą odkrył, że krasnoludy zjadły śniadanie i wyruszyły w drogę. Z radością zabrał się za sprzątanie, kiedy w domku pojawił się Gandalf. Czarodziej pokazał Bagginsowi list, z którego treści wynikało, że krasnoludy oczekują na niego w gospodzie o godzinie jedenastej. W piśmie zapisano również wysokość zapłaty, jaką otrzyma hobbit za wykonanie swojego zadania. Ponieważ do godziny jedenastej pozostało tylko dziesięć minut Bilbo wybiegł z domu bez czapki i pieniędzy. Baggins zdążył w samą porę. Krasnoludy szykowały się właśnie do wymarszu.



Bohaterowie wyruszyli w drogę, gdy tylko dołączył do nich Gandalf. Zatrzymywali się tylko na posiłki i utrzymywali duże tempo marszu, co wyraźnie męczyło hobbita. Wkrótce opuścili znane mu tereny i wkroczyli na ziemie, gdzie krajobraz stawał się coraz ciemniejszy i mglisty. Kiedy szykowali się do rozbicia obozu zorientowali się, że Gandalf zniknął. Deszczowa pogoda i chłód nie pozwalały im na rozpalenie ogniska, a na domiar złego kuc, który niósł ich zapasy, spłoszył się i uciekł. Przygnębieni wędrowcy spostrzegli wówczas światło za gęstymi koronami drzew. Krasnoludy jednogłośnie uznały, że Bilbo, ich wynajęty włamywacz, powinien pójść na zwiady. Hobbit, chociaż przerażony, poruszał się bezszelestnie, dlatego podkradł się niezauważony do w stronę światła. Okazało się, że był to blask ogniska, wokół którego siedziała trójka trolli. Ich przywódca miał na imię William. Stworzenia kłóciły się o to, że codziennie jedzą baraninę. Bilbo zastanawiając się, co na jego miejscu zrobiłby ktoś odważny wpadł na pomysł, że ukradnie sakiewkę wystającą z kieszeni Williama. Niestety olbrzym zorientował się w tym i schwytał hobbita na gorącym uczynku.





strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 -  - 14 -  - 15 -  - 16 -  - 17 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  „Hobbit” – streszczenie w pigułce
2  Czas i miejsce akcji „Hobbita”
3  Charakterystyka Thorina Dębowej Tarczy