W czasie podróży Baggins i krasnoludy pokonywali różnego rodzaju przeszkody. Już na samym początku drogi natknęli się na grupę trolli. Wędrowcy uniknęli śmierci dzięki sprytnemu hobbitowi i mądremu Gandlafowi. Z jaskini trolli każdy wziął coś dla siebie – broń, element uzbrojenia, ale przede wszystkim zapasy żywności.
Czarodziej przyprowadził kompanów do miejsca, gdzie mogli odpocząć i zregenerować siły, była to osada elfów – Rivendell. Bilbo i krasnoludy zamieszkali w domu samego króla tych pięknych stworzeń, Elronda, który był dobrym przyjacielem Gandalfa. Po jakimś czasie ruszyli dalej. Przedzierając się przez nieprzyjazne góry, wędrowcy natknęli się na pieczarę, w której postanowili się przespać. Niestety okazało się, że była to jaskinia goblinów.
Jeszcze dalej wędrowców czekały kolejne przeszkody, zanim dotarli do Samotnej Góry. W Mrocznej Puszczy krasnoludy zostały uwięzione przez wielkie pająki, a jeszcze wcześniej cała grupa została uwięziona przez króla leśnych elfów. Z każdej z tych opresji ratunkiem okazywał się spryt i odwaga małego hobbita, który z narażeniem życia niósł pomoc przyjaciołom.
W jaskini goblinów Bilbo znalazł przypadkiem magiczny pierścień, który czynił go niewidzialnym po założeniu na palec. W ten sposób Baggins zdołał uciec istocie imieniem Gollum, do której ów pierścień należał wcześniej. Bilbo bardzo mądrze wykorzystywał magiczny przedmiot. Dzięki niemu wydostał krasnoludy z lochów króla leśnych elfów, a także wydobył je z wielkich pajęczyn w Mrocznej Puszczy. Pierścień okazał się szczególnie przydatny w Samotnej Górze.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -