„Był to jego własny pokój, co do tego nie miał żadnych wątpliwości. Ale jakże zdumiewające zaszły w nim przemiany! Ściany i sufit tak hojnie przystrojone były zielenią, że pokój sprawiał wrażenie altanki, gdzie spomiędzy gałęzi błyszczały czerwone jagody. Sztywne liście ostrokrzewu, jemioły i bluszczu odbijały światło niczym małe zwierciadełka rozwieszone dokoła pokoju. W kominie huczał ogień tak potężny, jakiego ta starożytna, posępna mumia, kominek nie znała ani z czasów Scroogea i Marleya, ani też przez wiele lat przed nimi. Na podłodze piętrzył się ułożony w kształcie jak gdyby tronu stos indyków, gęsi, dziczyzny, drobiu, dzikiego ptactwa, poćwiartowanego mięsa, prosiąt, długich wianków kiełbasy, pierożków, plumpuddingów, beczułek z ostrygami, pieczonych kasztanów, rumianych jabłek, soczystych pomarańczy, ponętnych gruszek, ogromnych placków i dzbanów z wrzącym ponczem, którego para napełniała pokój najrozkoszniejszą z woni”;
Fabuła „Opowieści wigilijnej” rozgrywa się, jak mówi sam tytuł, w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia w XIX-wiecznym Londynie, a dokładnie mówiąc w miejscach ściśle związanych z postacią głównego bohatera:
w małym kantorku Ebenezera Scrooge’a;
w mieszkaniu głównego bohatera, zarówno tym z teraźniejszości, czyli nieogrzewanym, ciemnym i ponurym, jak i w tym z wizji Drugiego Ducha, w której Scrooge ze zdziwieniem przygląda się zmienionemu wystrojowi swego pokoju:
w miejscu dzieciństwa bohatera, z którego prócz małego miasteczka, kościele i rzeki najbardziej zapamiętał ponurą szkolną izbę;
w składzie, w którym odbywał termin u pana Fezzwiga;
w skromnym mieszkaniu młodzieńczej narzeczonej Ebenezera, która w wizji Ducha jest już kobietą otoczoną gromadką wesołych dzieci i troskliwym mężem;
na mroźnych ulicach miasta, z których ludzie schodzili do kościoła, do otwartych sklepów z drobiem, warzywami, artykułami spożywczymi i towarami dla bogatych;
w piekarni, gdzie „wedle starodawnego obyczaju pozwalano im [ubogim] w święta gotować”;
w biednym mieszkaniu pracownika Scrooge’a - kancelisty Boba Cratchita, w którym żona i pięcioro dzieci odświętnie ubrani zasiedli do obiadu wigilijnego i zmówili modlitwę;
w mieszkaniu siostrzeńca bohatera, w którym żona i dwudziestu zaproszonych gości jadło obiad świąteczny, wesoło rozmawiając i podśpiewując kolędy;
w wielu domach, szpitalach, przytułkach, więzieniach, gdzie Drugi Duch błogosławił wszystkich chorych i ubogich, a Ebenezer uczył się miłosierdzia;
na londyńskiej giełdzie, gdzie Trzeci Duch zaprowadził Scrooge’a, by ten usłyszał, jak ludzie rozmawiają o śmierci jakiegoś kutwy i zastanawiają się, co będzie z jego pieniędzmi;
w ubogiej dzielnicy, będącej siedliskiem brudu i nędzy, gdzie w kramie właściciel skupywał od posługaczki, praczki i karawaniarza jakieś przyniesione przez nich rzeczy - zasłony łóżka, pościele, koce, ręczniki, odzież z mieszkania jakiegoś nieboszczyka;
na cmentarzu, gdzie Duch Przyszłych Wigilii wskazał bohaterowi grób zarośnięty zielskiem i tablicę z nazwiskiem Ebenezer Scrooge.
Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij
Autor: Karolina Marlęga
Dowiedz się więcej