Na miejscu ktoś zamknął bohaterów w umywalni, gdy się charakteryzowali. Udało im się wyjść przez lufcik, co zauważył Alcybiades. Okazało się, że reszta aktorów zaginęła. Po Domu Młodzieży biegali ucharakteryzowani na Murzynów chłopcy. Nie poznawali aktorów z Lindego. Jeden z nich, wychowanek Domu Młodzieży oskarżył aktorów, że to oni ich ucharakteryzowali. Okazało się, że prawdziwi aktorzy czekają za kulisami. Występ udał się, jednak mina Alcybiadesa podczas powrotu nie napawała optymizmem. W szkole okazało się, że nauczyciele zaczęli w ósmej A „rzeź niewiniątek”. Zarówno matematyk, jak i chemik wystawili wiele luf. Chłopcy zdradzili, rówieśnikom, że nabyli sposób na Alcybiadesa.
Rozdział 10
Kolejnego dnia bohaterowie znów podjęli próbę Wielkiego Bluffu. Pomogli Alcybiadesowi w niesieniu ciężkiego pakunku. Okazało się, że to popiersie Katona, które związane jest z historią szkoły od lat. Ośmioklasiści przetarli drogę do gabinetu dyrektora. Wspomnieli, że czytują historyczne książki. Dyrektor wyprosił ich z gabinetu. Okazało się, że dowiedział się o skandalu w Domu Młodzieży. Miał za złe Alcybiadesowi, że o niczym go nie poinformował i nie chciał nawet słyszeć o popiersiu Katona w swym gabinecie. Ciamcia, Zasępa, Słaby i Pędzel na dużej przerwie udali się do pokoju nauczycielskiego i poprosili profesora Misiaka o mapy.
Podczas wyboru map chłopcy wyrazili swoje oburzenie usunięciem Katona z gabinetu. W ramach Bluffu obiecali go przechować w swojej klasie. Ciamciara elokwentnie wytłumaczył skąd pomysł na przyjęcie Katona. Jego postawa i słownictwo zadziwiło wychowawcę Żwaczka.
Rozdział 11
Po wejściu Alcybiadesa do klasy ósmej A zapanowała cisza, co wytrąciła profesora z równowagi. Zasępa opowiedział wówczas historię o swoim sąsiedzie i tarciu. Nauczyciel wydawał się niewzruszony – historia nie miała historycznej wartości. W zamian za to zaczął opowiadać historię o podwiązkach pani Salisbury i Orderze Podwiązki ustanowionym w roku 1384. Opowieść zaciekawiła klasę. Jednak po jej zakończeniu nauczyciel powrócił do normalnego toku lekcji, a pod koniec wystawił nawet dwie lufy. Pokrzywdzeni uczniowie mieli pretensję, że sposób nie zadziałał. Paczka Ciamci była upokorzona.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 -