Epitafium – krótki napis nagrobkowy, najczęściej wierszowany, a także utwór poetycki sławiący zmarłego utrzymany w stylu takiego napisu. Gatunek ten ukształtował się w Atenach w V w. p.n.e. Epitafium odznacza się epigramatyczną zwięzłością i wyrazistością stylistycznąSzymborska umiejętnie parodiuje gatunek, pisząc epitafium na swój własny grób. Wiersz ma budowę regularną, osiem wersów i regularne rymy aabbcddc. Budowa wiersza podkreśla nawiązanie do epitafium – gatunek ten charakteryzował się właśnie regularnością.
Funeralność wiersza odzwierciedla także wiele nawiązań do sytuacji pogrzebu.
Liryka funeralna – liryka tworzona na okoliczność czyjej śmierci; przykładami gatunków funeralnych są tren, epitafium, elegia, epicediumJest to przede wszystkim początek wiersza, charakterystyczny dla napisów nagrobkowych, zaczynający się od słów “Tu leży…”. Poza tym Szymborska nawiązuje do modlitwy odmawianej nad grobami zmarłych “Wieczny odpocznek racz mu dać Panie”. W wersji z wiersza “Nagrobek” parafraza tej modlitwy brzmi:
“Wieczny odpoczynekFragment ten jednoznacznie określa przekonania podmiotu lirycznego w sprawach związnych ze śmiercią. Brak w niej odniesień transcendentnych, po śmierci nic nie ma, jest tylko złożenie do grobu, pochowanie kogoś w ziemi, jedynie ziemia, a nie Bóg daje zmarłemu odpoczynek.
raczyła dać jej ziemia”
Szymborska w omawianym wierszu pokazuje ogromny dystans jaki ma do siebie, pisze o samej sobie w sposób ironiczny. Świadczy o tym już sam pomysł na wiersz – wyobrażenie hipotetycznej sytuacji swojej śmierci i pisanie napisu na własny nagrobek. Poetka charakteryzuje samą siebie jako “autorkę paru wierszy” - bez patosu, bez mówienia o własnej wielkości, wręcz podkreślając małość własnej poezji. Mówi o sobie z humorem:
“trupJak wiemy z biografii poetki, jest to prawda (Szymborska z żadną grupą literacką się nie utożsamiała), jednak mówienie, że to trup nie należał do żadnej grupy literackiej wywołuje śmiech na ustach czytelnika – jak wiadomo trup uczestniczyć w takich wydarzeniach związanych z życiem nie może.
nie należał do żadnej z literackich grup”
Mimo obecności w utworze elementów ironicznych, nawet żartobliwych, przeziera przez niego smutna refleksja. Grób poetki jest zapomniany, zarośnięty, nikt go nie odwiedza, nie stawia na nim świeczek:
“Ale też nic lepszego nie ma na mogileZmarła poetka jest więc samotna.
oprócz tej rymowanki, łopianu i sowy”
Zakończenie wiersza odwołuje się do ludzi przyszłości, którzy za ileś lat będą przechodzić obok nagrobka poetki. Szymborska prosi przypadkowego przechodnia o zatrzymanie się chwilę nad jej grobem i losem. Czy człowiek ten będzie jednak człowiekiem, skoro posiada “mózg elektronowy” przechowywany w teczce? Czy w przyszłości, kiedy technika bardzo się rozwinie, będziemy jeszcze w ogóle ludźmi, czy będziemy na tyle wrażliwi, że będziemy w stanie tworzyć i czytać poezję i nie zapomnimy o poetach?