Karabiny nabijali,
Interesy ubijali,
Wrogom zęby wybijali,
Wrogom czaszki rozbijali
I do krzyża przybijali,
Na stalowy pal wbijali
I do grosza grosz zbijali
I banknoty odbijali:
Odbijali, odbijali:
Precz z niedolą! Precz z niewolą!
Nad poziomy! w lot i w polot!
Czas uderzyć w czynów stal!
Ideolo - ideolo -
Udał się ten piękny bal!
Ideolo - ideolo -
Czynem! duchem! wiarą! wolą!
Hej do walki! zniszczyć nędzę!
Kupą, kupą ku potędze!
Czynu! czynu! nic po słowie!
Ducha! ducha! więc po głowie
I kolbami, i salwami
Ka
Ra
Bino
Wymi !
Raz!
Dwa!
Hurra, panowie!
Ducha, panowie !
Czynu, panowie!
Raz! Dwa! Solo! Solo!
Z panną Tiutką graf Ramolo!
Hop! siup! W dziejowej skali,
- ali, - ali, - ali, - ali,
i zecerzy w całym państwie
Czcionki gigant układali:
IDEOLO, IDEOLO
Ideolo ideali
Lari fari lafirindia
Udibidibindia, udibindia!
Da mi! da mi! z Olą Tolo
Barszczyk piją, wódę golą,
A maszyna wali, wali:
IDEOLO, IDEOLO
Malo malo solo solo
malo solo malo brawo!
Kawa z rumem, koniak z kawą,
Piękny Dusio z panią Violą
Pod schodami się certolą
I wesoło na bulwarze
Pokrzykują gazeciarze:
"Wielki bal z dziejową rolą!
"Dzisiaj strrraszne ideolo!
"Kurr Stołeczny Fioletowy!
"Kurr dzisiejszy; Kurr dziejowy!
"Ideolu za dziesięć groo!...
"Bal w Operze ! Katastroooo!
"Kurr Poranny z opisami!"
Kurrdesz grzmi nad kurdeszami!
XI
Płynie na czcionki drukarska farba:
IDE
OLO
"Ile rebarbar?"
Karna
Kadra
Ducha
Czynu
"Proszę za dziesięć groszy kminu"
Miecz
Krzyż
Duch
Dziejów
"Proszę za dziesięć groszy kleju"
Ducha
Dziejów
Karne
Kadry
"Proszę za dziesięć groszy musztardy"
Czerep rubaszny
Paw narodów
"Proszę za dziesięć groszy lodów"
Jeden
Tylko
Jeden
Cud -
- "Ober, jeszcze butelkę na lód!"
I bac! bac!
I plac opustoszał,
I do bramy wloką truposza.
I bac, bac ! zza rogu, z sieni,
I w bruk, w bruk tętniącemi
Kopytami bac po głowie
Ka
Wa
Le
Ryjskiemi !
Raz!
Dwa !
Hurra, panowie!
Mało, panowie!
Brawo, panowie!
I bac, bac!
Słońce na ziemi!
Człowiek na ziemi!
I krew na ziemi!
I bac jazz!
I gra orkiestra
Z czterech rogów
Z czterech estrad
Z czterech rogów
IDE
OLO
A tancerzy diabli biorą!
Bo patrzcie! patrzcie, jaka sensacja!
Brawo dyrekcja! Co za atrakcja!
Gąsienicą hipopotamową,
Glistą, na miarę przedpotopową,
Na salę wpełza tłusty Jaszczur,
Czołg złotociekły, forsiasty praszczur:
Szczurząc i wsząc, i pchląc wspaniale;
Książę Karnawał wjeżdża na salę!
Tajniaki z tyłu, tajniaki na przedzie,
Mlaskiem, człapem, wijąc się, jedzie,
Pełznie smoczysko - a na nim okrakiem
Goła, w pończochach, w cylinderku na bakier,
Z paznokciami purpurowymi,
Z wymionami malowanymi,
Z szmaragdowym monoklem w oku,
Z neonową reklamą w kroku,
Skrzecząc szlagiera:
"Komu dziś dać?
Komu dziś dać?
Komu dziś dać!"
Wierzga na gęstym pieniężnym potoku
Promieniejąca K.... Mać!
I nagle - kotłującym ściskiem
Rzuciła się sala z piskiem, wizgiem!
Pianą zieloną pryska z pyska,
Kopie, szarpie, krzesłami ciska,
Tratuje, gryzie wściekłymi kłami,
Nożami błyska, tłucze pałkami,
Na zakrwawionym śliskim parkiecie
Tarza się, tapla się, dusi i gniecie,
Mordem i smrodem pozycje zdobywa
I z cielska potwora łapami wyrywa
Złotą juchą ociekające
Wrące szczurami i wszami pieniądze
I żre, i chłepce wydarte kawały;
Aż ryczy ze śmiechu
Odwłok Wspaniały,
Kipiący bezmiarem metalu,
I dalej się wije i tłuszczem obrasta
I nonszalancko ogonem chlasta
Największa atrakcja Balu!
I przyśpiewuje "Komu dziś dać?
Komu dziś dać?
Komu dziś dać?''
Promieniejąca K.... - Mać
K.... - Mieć
K.... - Brać !
"Jak bal, to bal! Maestro, wal!
Grubasku, teraz solo!
O, IDEOL! O, IDEAL!
Takie małe, małe, słodkie IDEOLO!"
I gdy w strop szampitrem strzelił
Metaliczny tusz kąpieli,
Ani się nie obejrzeli,
Ani zdążył z żyrandziaka
Mrugnąć tajniak na tajniaka -
Jak błyskawicowym zdjęciem,
Foto-ciosem, blasku cięciem
Wszystkich wszyscy diabli wzięli
diabli wzięli
diabli wzięli
Aż ze śmiechu małpy spadły
Z zodiakalnej karuzeli.
1936
strona: - 1 - - 2 - - 3 -