Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
ROZDZIAŁ VIII – Kompot

Kolejny nudny dzień w szkole, podczas którego zakochany Józio myśli tylko o Zucie. Chce zbliżyć się do Kopyrdy, aby odkryć w końcu, co łączy go z pensjonarką, jednak działania te nie przynoszą żadnego rezultatu. Zgwałcony przez uszy Syfon umarł, nie mogąc zapomnieć słów, którymi go uświadomiono. Miętusowi to jednak nie pomogło, chodzi ciągle z przyprawioną mu „gębą”, marzy coraz więcej o parobku i opowiada o swoich planach wobec służącej Młodziaków.

Młodziakowa zauważa, że Józio jest zakochany w Zucie. Pimko jest niezwykle zadowolony z nadanej przez to podopiecznemu infantylnej „pupy”. W scenie obiadu obserwujemy kolejne cechy nowoczesnej pensjonarki:
[…] siedzi doskonale, z nieco bolszewicką fizkulturą i w gumianych półbucikach. Zupy jadła mało – a za to wypiła duszkiem szklankę zimnej
wody i zagryzła kromką chleba, zupy unikała, rozwodniona papka, ciepła i zbyt łatwa, musiała zapewne szkodzić jej na typ i prawdopodobnie chciała być jak najdłużej głodna, przynajmniej do mięsa, gdyż dziewczyna nowoczesna głodna jest wyższej klasy niż dziewczyna nowoczesna syta.
Młodziakowa zaczyna prowokować w rozmowie córkę do łamania konwenansów. Widziała Zutę wracającą ze szkoły z jakimś chłopcem i proponuje jej:
Zuta, a może umówiłaś się z nim? Doskonale! Może chcesz wybrać się z nim na kajak – na cały dzień? A może chcesz pojechać na week-end i nie wracać na noc? Nie wracaj w takim razie – rzekła usłużnie – nie wracaj śmiało! Albo może chcesz wybrać się bez pieniędzy, może chcesz, żeby on za ciebie płacił, a może wolisz płacić za niego, żeby on był na twoim utrzymaniu – w takim razie dam ci pieniędzy.
Ojciec idzie jeszcze dalej:
– Pewnie, nic w tym złego! Zuta, jeżeli chcesz mieć dziecko nieślubne, bardzo proszę! A cóż w tym złego! Kult dziewictwa ustał!


Lekceważony Józio zwraca się w kierunku pensjonarki ze słowami: „Mamusia, mamusia…”. Jest to tak nieoczekiwane, że zadziwia wszystkich i sprawia, że bohater odzyskuje siły. Zaczyna „babrać się w kompocie” i wtedy Młodziakowie chyłkiem opuszczają pokój, inżynier chichocząc – Józio uświadamia sobie, że może rozbić tę przyjętą przez Młodziaków maskę nowoczesności. Wyzwoli się wówczas od nowoczesnej pensjonarki i profesora Pimki.

strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij




  Dowiedz się więcej
1  Ferdydurke - streszczenie „w pigułce”
2  Gombrowicz – nauczyciel życia
3  Witold Gombrowicz - szczegółowy życiorys