Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
A jeśli gdzie się cnota i pobożność mieści,
Wyśmiewa ją zuchwałość nawet płci niewieściej.

Zauważmy, że świat zepsuty ma swoje konkretne źródło. To z Warszawy promieniuje zaraza nowomodnych obyczajów oraz zgnilizny moralnej. Poeta piętnuje współczesne społeczeństwo za brak poszanowania dla cnoty i przyzwolenie na występek. Gani przede wszystkim niefrasobliwość młodzieży, brak powagi i dostojeństwa u starszych, małżeństwa dla zysku oraz częste rozwody, złodziejstwo i oszustwa, rozpustę, bezbożność. Wyrzuca ówczesnym, że z upodobaniem żerują na słabszych:
Rwą krewni łup sierocy, łzy wdów piją zdrajce,
Oczyszcza wzgląd nieprawy jawne winowajce.




Najpierw poeta relacjonuje wszelkie przejawy zła w „świecie zepsutym” z dystansu, po czym włącza się we wspólnotę ówczesnego społeczeństwa. Pojawia się wypowiedź w pierwszej osobie liczby mnogiej:
Duchy przodków, (...)
Czy możecie z nas poznać, żeśmy wasze dzieci?
Jesteśmy, ale z gruntu skażeni, wyrodni,
Jesteśmy, ależ tego nazwiska niegodni,
To, co oni honorem, podściwościa zwali,
My prostotą ochrzcili; więc co szacowali,
My tym gardziem, a grzeczność przenosząc nad cnotę,
Dzieci złe, psujem ojców podściwych robotę.




Poeta tak jak inni mu współcześni należy do grona dzieci swojej epoki i nie wypiera się tego, co dodaje autentyczności jego wywodowi. Najmocniej to poczucie jedności pobrzmiewa w anaforycznych użyciach słów „jesteśmy” oraz „my”. Jednak w końcowym wywodzie poeta ponownie przyjmuje perspektywę moralisty spoglądającego na „świat zepsuty” z zewnątrz:

Płodzie, szacownych ojców noszący nazwiska!
Zewsząd cię zasłużona dolegliwość ściska:
Sameś sprawcą twych losów/.


W tej części poeta nie mówi jedynie o upadku moralnym ludzi, ale przede wszystkim o upadku kraju: „Zdrożne obyczaje,/ Krnąbrność, nierząd, rozpusta, zbytki gubią kraje”. Cnota bowiem okazuje się gwarancją stabilizacji państwa. Bez cnoty u podstaw rządu nawet największe mocarstwa – takie jak Rzym – upadały. Tak i Polaków nierząd zgubił, oddając ich w „cudzy łup” - tutaj poeta czyni aluzję do pierwszego rozbioru Polski (1772).



strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Monachomachia - streszczenie
2  Kruk i lis - analiza i interpretacja
3  Malarze - analiza i interpretacja