Akcja „Medalionów” Zofii Nałkowskiej przenosi czytelnika w pierwsze miesiące po zakończeniu drugiej wojny światowej. W tym czasie pisarka uczestniczyła w pracach Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce i brała udział w przesłuchaniach świadków i niemieckich zbrodniarzy, jeździła na wizje lokalne w miejsca hitlerowskich zbrodni. Poznane wówczas fakty, usłyszane rozmowy z ocalałymi i relacje z miejsc masowej zagłady przyczyniły się do powstania cyklu opowiadań. Fabuła miniatur prozatorskich obejmuje czasy wcześniejsze – lata drugiej wojny światowej, wyłaniające się ze wspomnień ludzi, wciąż żywe i czekające na ostateczny rozrachunek.
Miejsca akcji „Medalionów” są rozmaite, czasami znane z nazw, czasami ogólnikowe, sugerujące, że podobne zdarzenie mogło zajść wszędzie. Akcja „Profesora Spannera” rozgrywa się na terenach niemieckiego Instytutu Anatomicznego w Gdańsku-Wrzeszczu. Bohaterka opowiadania „Dno” wymienia nazwy obozów, w których przebywała: więzienie na Pawiaku, Ravensbrück oraz Bunzig, gdzie mieściła się fabryka amunicji. Miejscem akcji „Kobiety cmentarnej” jest cmentarz, leżący w pobliżu żydowskiego getta. „Dwojra Zielona” i „Wiza” przybliżają wiedzę o obozach koncentracyjnych, które rozmieszczone były na terenie Polski. „Człowiek nie jest mocny” przenosi akcję do pałacu w pobliżu Chełmna, w którym masowo mordowano Żydów. W ostatnim opowiadaniu Nałkowska pisze o Oświęcimiu. Można powiedzieć, że akcja „Medalionów” rozgrywa się przede wszystkim na terenach Polski.