W sierpniu 1836 roku Słowacki rozpoczął trwającą dziesięć miesięcy podróż z Neapolu przez Grecję i Egipt do Ziemi Świętej. Śladem poetyckim po tej podróży jest niedokończony utwór Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu. Sam poeta utwór ten nazywał nową Odyseją, opisując w niej poszczególne etapy swej wędrówki. Jest to pamiętnik poetycki, w którym autor zapisuje wrażenia ze wszystkiego, co zobaczył, a także opisuje krajobraz, obyczaje, ubiór. Informuje również czytelnika o warunkach, w jakich płynął po Morzu Śródziemnym.
Podróż, którą odbył do Ziemi Świętej, była dla niego źródłem natchnienia oraz przygotowaniem do duchowej przemiany. Przebywając w Grecji odwiedził grób Agamemnona w Mykenach, zatrzymał się nad mogiłami bohaterów w Termopilach i Cheronei. Poetyckim odzwierciedleniem tego wydarzenia jest utwór Grób Agamemnona.
Będąc zaś w Egipcie wszedł na szczyt piramidy Cheopsa i zwiedził jej wnętrze. Będąc na jej szczycie odczytał wyryty po polsku napis: „Przekażcie wiekom pamiętny dzień 29 listopada 1830”. Widok potężnych piramid skłonił poetę do przemyśleń na temat religii starożytnych Egipcjan, ich obrzędów pogrzebowych oraz czci oddawanej zmarłym. Według ich wierzeń te kamienne grobowce miały być gwarancją nieśmiertelności.
Odbyta przez Słowackiego podróż ułatwiła mu pełniejsze zrozumienie narodowego nieszczęścia oraz własnego, tułaczego losu emigranta. Rozmowa z piramidami jest odpowiedzią na pytanie, czy piramida egipska może być grobowcem polskiego ducha narodowego.
Rozmowa z piramidami analiza i interpretacja
Piramidy były miejscem pochówku bogatych Egipcjan. Schronienie to gwarantowało im spoczynek w dobrym stanie, gwarantowały szacunek i poważanie w społeczeństwie.W utworze podmiot liryczny nawiązuje do niewoli Polski oraz do walk o wolną Polskę. Piramidy stanowią symbol dawnej świetności i potęgi. Mają one być schronieniem dla uczuć narodowowyzwoleńczych Polaków,
Naszą zemstę w tym bułaciedla niezliczonych polskich łez oraz dla całego narodu polskiego.
Pogrześć i nabalsamować(...)
Być może autor chciał, aby Polska - choć wówczas zniewolona, jakby nieżywa, leżąc w piramidach, po latach odżyła i z mocą zmartwychwstała. Jego intencją mogło być także, aby piramidy były skarbcem łez, ofiar, swoistym sanktuarium wojny.
W ostatniej, piątej zwrotce, podmiot liryczny chce, ażeby także jego duch złożony został w trumnie. Jednak piramidy - głos przeszłości - nie pozwalają na to, bowiem poeta winien podtrzymywać ducha narodu, dzięki któremu naród nigdy nie zginie:
A dla ducha trumn nie mamy.Cała ostatnia strofa zawiera optymistyczny finał, który daje nadzieję. Piramidy odpowiadają podmiotowi lirycznemu, że jego naród jest nieśmiertelny, zatem pozwala myśleć, że nawet niewola nie może go zniszczyć:
Piramidy, czy zostałaAutor zastosował w utworze personifikację - piramidy stały się równoprawnym uczestnikiem dialogu. Podmiot liryczny zadaje im szereg pytań, na które one krótko, lecz rzeczowo odpowiadają.
Jeszcze jaka trumna głucha,
Gdziebym złożył mego ducha,
Ażby Polska zmartwychwstała?
- Cierp, a pracuj! I bądź dzielny,
Bo twój naród nieśmiertelny!
My umarłych tylko znamy,
A dla ducha trumn nie mamy.
PERSONIFIKACJA - jak podaje słownik terminów literackich, jest to uosobienie, przedstawienie przedmiotów, zjawisk lub idei abstrakcyjnych jako osób działających i mówiących. Należy ona do stylu retorycznego, w którym stała się środkiem konwencjonalnym.
Rozpowszechniona była w poezji staropolskiej (np. personifikacja śmierci w Rozmowie Mistrza Polikarpa ze Śmiercią).
Granice między personifikacją a antropomorfizacją nie są ostre, czasami przedmiot, zjawisko, czy też idea mogą zostać wyposażone w pewne właściwości psychiczne przynależne osobom, choć nie dochodzi do ich przedstawienia jako postaci wyposażonych w cechy fizyczne.
strona: - 1 - - 2 -