Jeżelim, Stwórco, posiadł Słowo, dar twój świetny,
Spraw, by mi serce biło gniewem oceanów,
Język utworu jest metaforyczny (na przykład metafory: gniew oceanów i słowa gniewu) i silnie urozmaicony środkami poetyckiego wyrazu (na przykład epitety: zżarta pierś; brudna koszula; Czcze serca; rym celny i cienki; sześciostrzałowa, błyszcząca piosenka), co trochę kłóci się z wyznawaną przez Tuwima koncepcję prostoty w poezji. Ale z drugiej strony omawiany wiersz ma charakter modlitwy skierowanej do Boga. To Stwórca jest jego adresatem, więc dziwne byłoby by, gdyby Tuwim prosił go o cokolwiek potoczyzmami w dosłownej stylistyce. Pojawiają się co prawda elementy zwykłej, potocznej i czasami nieestetycznej polszczyzny (na przykład wers: Aby ci, w których palnę prosto w łeb dostali), lecz nie dominują one tak bardzo, jak na przykład w liryku Ranyjulek!
Poza tym w każdym z wersów występuje stałą liczba sylab: trzynaście (siedem plus pięć). Po siódmej następuje średniówka, co jest cechą trzynastozgłoskowców:
Jeżelim, Stwórco, posiadł // Słowo, dar twój świetny,
Spraw, by mi serce biło // gniewem oceanów,
Bym, jak dawni poeci, // prosty i szlachetny,
Wichurą krwi uderzał // w możnych i tyranów.
Wiersz jest rymowany. Tuwim zastosował rymy przeplatane, krzyżowe, żeńskie ABAB:
…stali,
…cienki,
…dostali
…piosenki!
Uwagę przykuwa przedostatni wers, traktujący o strzelaniu oraz broni. Krótkie słowa przy recytowaniu wiersza sprawiają, że jego ton jest bardzo dynamiczny oraz przypomina marsz lub skandowanie:
Aby ci, w których palnę, prosto w łeb dostali.
strona: - 1 - - 2 -