Świat Ani nabrał barw po jej przybyciu na Zielone Wzgórze. Dziewczynka z całego serca pokochała to miejsce, które z czasem stało się jej prawdziwym domem. I ponownie, dzieki wyobraźni, stworzyła swój uroczy zakątek na ziemi, nazywając ulubione miejsca romantycznymi nazwami, które podkreślały ich wyjątkowość. W wiśni, rosnącej pod oknem facjatki, ujrzała Królową Śniegu, a w skromnej pelargonii – Jutrzenkę. Razem z Dianą wędrowała Aleją Zakochanych, pływała po Jeziorze Lśniących Wód i bawiła się w Zaciszu Słowika, gdzie słońce odbijało się w Zwierciadle Elfów. Czasami wyobraźnia potrafiła spłatać Ani figla, gdy dziewczynka za bardzo uwierzyła w wymyślane przez siebie historie. Tak było w przypadku Lasu Duchów, kiedy była przekonana, że w sosnowym lasku ukazuje się duch zamordowanego dziecka. Świat Ani to świat wypełniony romantycznymi uniesieniami i intensywnością przeżyć rzeczy i wydarzeń zupełnie banalnych dla innych ludzi. Świat jej wyobraźni wyłaniał się także z historii, które chętnie opowiadała w sposób egzaltowany i nieodpowiedni dla jedenastoletniego dziecka.
Lucy Maud Montgomery w „Ani z Zielonego Wzgórza” stworzyła świat, widziany oczami dziecka – świat, w którym piękno urzekało i było doceniane, a życie nabierało barw, kiedy główna bohaterka z zachwytem wędrowała po bezdrożach swojej wyobraźni.