Wiatr drzewa spienia. Ziemia dojrzała.Dalsze fragmenty przywołują kolejne etapy życia w przyrodzie:
Ziemia owoców pełna po brzegi [...]Utwór ten jest dychotomiczny – pięknu przyrody przeciwstawione zostaje okrucieństwo i tragizm wojny:
Kwiaty to krople miodu [...].
[...] Ze świerków na polu zwisaWiersz ten mówi o tragedii pokolenia Kolumbów, dla których wojna stanowiła przewartościowanie systemu wychowawczego, która stworzyła nowy Dekalog – przykazania okrucieństwa. Wojna zmusiła ich do odrzucenia starego systemu wartości, systemu sprzed wojny. Czytamy:
Głowa obcięta, strasząc jak krzyk.
[...]
Kwiaty to krople miodu – [...]
pod tym jak korzeń skręcone ciała,
żywcem stłoczone pod ciemny strop.
Nas nauczono. Nie ma litości. [...]Nowe warunki całkowicie ich zmieniły, zabrały dawne postawy, zostali zmuszeni do porzucenia swych marzeń i tego, co dotąd było dla nich ważne i im bliskie:
Nie ma sumienia. [...]
Nie ma miłości [...]
Nas nauczono. Trzeba zapomnieć.
W grozie drążymy mroczne miłości,Wojna uczyniła z nich właśnie troglodytów – czyli ludzi pierwotnych, o prymitywnych instynktach i potrzebach, kierujących się tylko instynktami biologicznymi i chęcią przeżycia. Kierowanie się wyższymi uczuciami nie jest wskazane, bowiem może narażać na utratę życia, ale życie na kształt człowieka pierwotnego także zabija – wewnętrznie, niszcząc uczucia:
Własne posągi – źli troglodyci.
Szukamy serca – bierzemy w rękę,Wojenny patriotyzm polegał bowiem w wielu przypadkach na konieczności zabijania, był z koniecznością nauką zła wojny.
Nasłuchujemy: wygaśnie męka,
Ale zostanie kamień – tak – głaz.
Wojna to całkowicie nowe warunki życia, brak bezpieczeństwa i oparcia. Stąd wymusiło to na całym pokoleniu zwracanie uwagi na otoczenie, skrywanie się przed atakami wroga:
W jamach żyjemy strachem zaryci.
W nowym, wojennym sposobie postępowania trzeba kierować się instynktem, stając się podobnym do dzikich zwierząt – tak jak one szybko reagować na zagrożenia, tak jak one ukrywać się pod ziemią.
Wojna, zabierając młodym ludziom marzenia, pamięć, sumienie dała im nie tylko senne koszmary:
ale także katastroficzne wizje świata, mroczne i przerażające:
Po nocach śni mi się brat, który zginął,
Któremu oczy żywcem wykłuto,
Któremu kości kijem złamano
[...] na polu zwisa
głowa obcięta strasząc jak krzyk. Stary świat, znany sprzed wojny, jest tak ulotny jak chmury, i tak jak one szybko przemija. Chmury – symbol dawnego szczęścia, płynie w mrok – czyli w okres wojennych działań:
I tylko chmury – palcom czy włosomPodmiot liryczny zastanawia się, czy jego pokolenie, tak bardzo dotknięte wojną, zostanie zapamiętane przez potomnych, czy ich trud walki nie zostanie zapomniany:
Podobne – suną drapieżnie w mrok.
[...] czy my karty iliady
strona: - 1 - - 2 -