Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
 
„Po kraju całym szukać każę
Tej matki – i okropny sąd wydam na dziecko.”


Scena III (Chochlik, Skierka)


Grabiec zasnął na zamkowej wieży. Skierka wybiera się „kąpać w błyskawicach”, a Chochlik na ucztę do „jednookiego puchacza”. Ponownie pojawia się biała mara.

Scena IV (Balladyna)


Balladyna w nocnej koszuli i z nożem w ręku zbliża się do zamkowej wieży. Wokół panuje mrok, który rozświetla tylko kaganek świecy i światło błyskawic. Wiatr gasi świecę. Dziewczyna czujnie rozgląda się, baczy, czy nikt nie nadchodzi. Boi się białej mary, uważnie wpatruje się w ciemność

Scena V (Kostryn, Balladyna)


W stronę wieży kieruje się również Kostryn z zamiarem uśmiercenia Grabca i zdobycia korony. W drzwiach napotyka powracającą po dokonaniu zabójstwa Balladynę. Cofa się z przestrachem i tłumaczy, że szedł pomóc zwabiony czyimś jękiem. Zbrodniarka ma ręce unurzane we krwi i przeraża ją fakt, że jęk konającego był słyszalny. Posyła Kostryna po światło.

Sługa wraca bez świecy i wypytuje swą panią o koronę. Zabójczyni decyduje się po nią pójść. Powróciwszy, wyjaśnia, że szukała drogocennego przedmiotu, lecz nie znalazła. Kostryn wchodzi na wieżę i wraca z koroną Popielów. W myślach żałuje, że Balladyna jest świadkiem zdobycia przez niego skarbu. Kobieta wyczuwa to i mówi:

„Ta myśl... W powietrzu ją czuć... o! Kostrynie,
Chciałeś mię zabić
, serce twoje biło
Głośno, jak moje bije, gdy zarzynam.”

Kostryn przeklina szaleńczą myśl zrodzoną w swoim umyśle. Wraz z Balladyną udają się omówić dalszy plan działania. Wiedzą, że Kirkor oczekuje w Gnieźnie złodzieja korony. Przemocą zamierza ją odebrać i ukarać oszusta. Balladyna, sięgając do mężowskiego skarbca, zamierza przekupić lud i wstąpić na tron. By ostatecznie zlikwidować świadków zbrodni, nakazuje Kostrynowi uśmiercić Pustelnika. Sługa i jednocześnie kochanek przypomina: „Ty ciężarna; troje.” Martwi tym spostrzeżeniem kobietę. Kostryn mówi do swej pani, by się położyła gotowa na nowe wyzwania. Na zewnątrz zaczyna świtać.

Akt V


Scena I (Skierka, Chochlik, Goplana)


Skierka i Chochlik opowiadają o swoich czynnościach. Z porannej mgły, oświeconej tęczą, wyłania się Goplana. Przerażona zaistniałymi wydarzeniami, czując się sprawczynią wielu tragedii, nimfa decyduje się odlecieć z kluczem żurawi w rejony dalekiej północy. Żegna się ze swoimi sługami i zapowiada, że odleci wraz z żurawiami. Skierka i Chochlik odlatują za swoją panią.

Scena II (Kirkor, rycerze, Goniec)


Pod murami Gniezna Kirkor przemawia do swoich rycerzy. Mówi o nieznanym „samozwańcu”, który pragnie zawładnąć tronem:

„Nie chciał wystąpić w szranki, jak podła gadzina
Kryje się, a zebrawszy, co mówię! ten podły – obietnicami, złotem, zakupiwszy sobie
Mnogich stronników... rycerzy z nieznanymi godły,
Walką chce tron owładnąć i na moim grobie
Stanąć jakoby na pierwszym szczeblu królowania.”


Wyrokuje, że plany przyszłego króla spełzną na niczym. Zdrada zostanie ujawniona, przekupni żołnierze, którzy przeszli na stronę wrogich wojsk, ukarani, bo niebawem ma przybyć prawowity władca – Popiel III. Kirkor posłał już po niego swoich zbrojnych. Nakazuje bronić grodu nawet w wypadku jego śmierci. Rycerze przekonują swego pana, że to on odniesie zwycięstwo. Waleczny mąż zamyśla o powrocie do domu – o odpoczynku u boku ukochanej małżonki. Przybywa goniec z nowiną, że Pustelnika znaleziono martwego: „Trup jego wisiał na grubym powrozie | Z białymi włosy i z podartą szatą (...)” Kirkor daje rozkaz do walki i rusza na czele wojsk.

<3>Scena III (Balladyna, Kostryn, Żołnierz, Goniec, Poselstwo)
Kostryn radzi swej pani, by nie pokazywała się na polu bitwy, tylko cierpliwie czekała na zakończenie walk. Wchodzi żołnierz, obwieszczając atak wojsk grafa Kirkora. Balladyna zostając sama, rozmyśla, w jaki sposób „nagrodzi” wiernego Fon Kostryna. Zastanawia się również, co będzie, gdy przekupione przez nią wojsko przegra. Planuje wówczas popełnić samobójstwo, by jej małżonek Kirkor nie dowiedział się, kim był „samozwaniec” i wichrzyciel. Na wypadek śmierci ma mieć przygotowany zatruty nóż. Nadchodzi staruszka – znachorka, przynosząc „rożek ludomoru” – specjalną truciznę z jadu węża. Tą trucizną ma być natarte narzędzie zbrodni – nóż.

Żołnierz przynosi wieści z pola walki:

„Na szańcowej górze,
Gdzie rosną brzozy nad źródłem, widziałem
Grafa Kirkora; otoczony wałem
Zabitych ludzi, trzyma się i siecze
Jasną siekierą.”


Donosi, że znaczna część przekupionych przez Balladynę i Kostryna żołnierzy Kirkora przeszła na stronę „samozwańca”. Wkrótce do zdradzieckich bojowników mają dołączyć łucznicy. Zwycięstwo jest blisko. Grafini posyła żołnierza w bój, obiecując mu „profity”. Wkrótce przybywa goniec z nowinami: szaniec trupów po stronie wroga znów urósł, ale wódz nadal się broni. Po chwili zjawia się umazany we krwi Kostryn. Kirkor poległ. Przyszła królowa wydaje rozkaz ścięcia głów dowódców i powieszenia buntowników. Nadchodzi poselstwo ze stolicy z chlebem i solą, by powitać nowego władcę. Posłowie klękając, okazują wdzięczność za uwolnienie spod jarzma niewoli:

„Witaj więc! Witaj, miły hospodynie!
Serca i skarby, i wszystko, co mamy,
Pod nogi twoje strumieniem popłynie,
Boś już zasłużył na wdzięczność narodu
Skaraniem hersztów, którzy nas uwiedli.
Ci nas mękami, karą miecza, głodu,
W mieście trzymali (...)”


Dobrze wiedzieć
Hospodyn – słowo pochodzenia czeskiego oznaczające władcę, pana, werset z dawnej pieśni, którą według legendy śpiewano, witając króla Kazimierza Odnowiciela. Kazimierz przywiózł do Polski utraconą koronę królewską.


Balladyna zastanawia się, czy wszyscy buntownicy zostali ukarani. Okazuje się, że dwóch „językami walczyło po mieście,
Lud namawiając do boju (...)”

Królowa w rycerskiej zbroi nakazuje powiesić obu. Wstawia się za nimi jeden z posłów. Udając łaskawość, Balladyna każe im wybić zęby i wyłamać szczęki, by w przyszłości zaniechali zbytniego gadulstwa. Ponadto wyznaje, że jest kobietą. Zebrani są zdziwieni. Nadal wdzięcznie biją pokłony. Władczyni dzieli przyniesiony chleb. Zatrutym nożem odkrawa połowę dla wiernego Fon Kostryna. Zwraca się do niego ze słowami:

strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij




  Dowiedz się więcej
1  Balladyna - streszczenie krótkie
2  Balladyna dramatem namiętności i zbrodni
3  Świat rzeczywisty i świat fantastyczny w utworze