P. Hazard o oświeceniowym pojmowaniu rozumu pisał, że
[…] oświeca każdego człowieka przychodzącego na ten świat, albowiem jest światłem. Jest światłem, a raczej snopem promieni rzuconym na zwartą masę cienia, który pokrywa jeszcze ziemię, światło, oświecenie to magiczne słowa, które wraz z kilkoma innymi jeszcze epoka ta, époque des lumières, nieustannie powtarzała.Rezultatem tej właśnie koncepcji była nazwanie epoki oświeceniem. Hazard tak opisuje powszechny ówcześnie sposób myślenia:
Synowie tego stulecia mówili o sobie, że są oświeceni […] Byli też pochodniami; rozum był lampą, której blask kierował ich myślą i działaniem, był jutrzenką zapowiadającą nadejście dnia, słońcem niepożytym, nieodmiennym, trwałym. Dawniej ludzie błądzili, ponieważ wepchnięto ich w ciemności i kazano żyć po omacku, wśród mgieł niewiedzy, chmur kryjących drogę, z przewiązanymi oczami. Ojcowie byli ślepi, ale synowie będą dziećmi światła.
Oświeceniowa filozofia, która przenikała pasja poznania i zrozumienia rzeczywistości, przypisywała w tej mierze ogromną rolę nie tylko rozumowi, ale także zmysłom i doświadczeniu. Empiryzm wychodził z założenia, iż człowiek nie ma żadnej wiedzy wrodzonej i dopiero stopniowo ją zdobywa poprze kolejne doświadczenia. Z kolei sensualizm głosił, że wiedza ludzka powstaje na podstawie wrażeń, które zmysły dostarczają umysłowi.
Konsekwencją racjonalizmu i empiryzmu był optymizm poznawczy, przekonanie o racjonalnym porządku świata, wiara w możliwość odkrywania praw rządzących światem i społeczeństwem oraz przekształcania stosunków społecznych. W związku z tym powszechnie akcentowano potrzebę oświecania ludzi, nakładając na literaturę funkcje utylitarne (użytkowe) i przypisując ogromną rolę edukacji i wychowaniu. Celom tym służyła również obszerna, wielotomowa Encyklopedia wydawana w Paryżu przez ponad dwadzieścia lat. Jej redaktorem był Denis Diderot, a współpracowało z nim liczne grono uczonych i filozofów, m.in. d’Alembert, Wolter, Rousseau, Monteskiusz. Encyklopedia była swoistą syntezą wiedzy i wyrazem poglądów ludzi oświecenia – ukazywała potrzebą porządkowania i pogłębiania wiadomości, a także zawierała nowe idee polityczne i moralne.
Racjonalizm i empiryzm teoretycznie pozostawały w sprzeczności, a przynajmniej było tak do pewnego momentu. Racjonaliści uznawali bowiem, że może istnieć poznanie niezależne od doświadczenia oraz wiedza niewymagająca empirycznego uzasadnienia (a więc, że możliwe są sądy a priori). Często jednak w oświeceniowym światopoglądzie racjonalizm łączył się z empiryzmem i oznaczał postawę nakazującą rozumową analizę poznawanej doświadczalnie rzeczywistości. Opozycję pomiędzy tymi dwoma kierunkami filozoficznymi zniósł Niemiec Immanuel Kant. Wprowadził on podział na sądy a priori – niezależne od doświadczenia i mające swe źródło w umyśle i sądy a posteriori – takie, które można wywieść z doświadczenia. Te dwa podziały – według niego – krzyżują się ze sobą.
W zespole pojęć istotnych w XVIII wieku znajdowała się również natura. Znaczące w tej kwestii są zwłaszcza poglądy J.J.Rousseau, autora Umowy społecznej i Nowej Heloizy, najważniejszego przedstawiciela sentymentalizmu w europejskim oświeceniu (czytaj więcej: Sentymentalizm). Rousseau zakwestionował podstawowe pewniki optymistycznego światopoglądu epoki, mianowicie wiarę w pozytywny wpływ nauki i cywilizacji na rozwój ludzkości i przekonanie o moralnym doskonaleniu się ludzi. Wierzył on, że człowiek jest z natury dobry, lecz wychowanie w społeczeństwie niszczy w nim stopniowo tę cechę. Proces upadku moralnego zapoczątkował powstanie własności prywatnej, przyczyniła się do niego również przemoc silniejszych oraz zmniejszenie się szczerości i autentyczności relacji między ludźmi. Kultura i cywilizacja oszukują więc człowieka, oddalając go od stanu naturalnej szczęśliwości i ukazując mu fałszywą drogę, którą postępuje, zamiast próbować ocalić swoją naturalną dobroć. Ideałem byłby zatem powrót człowieka do stanu natury, w którym ludzie żyli wolni, równi, kierując się w swych poczynaniach sercem.
Ideały demokratyczne można zauważyć również w poglądach francuskiego filozofa Monteskiusza. W Listach perskich z 1721 r. krytykuje on porządek panujący we Francji. Pisze o prawach naturalnych – wspólnych wszystkim kulturom zasadach mających kierować życiem człowieka, takim jak: prawo do życia, prawo do pracy czy do wolności osobistej. Bronią one godności człowieka, ale także określają jego fundamentalne prawa i obowiązki. Monteskiusz uważał, że o jakości państwa stanowi gwarantowanie przez nie wolności obywateli. Wysunął zatem myśl o ograniczeniu władzy poprzez jej podział. W dziele O duchu praw (1748) wyłożył teorię trójpodziału władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Rozróżnienie to stało się podstawą rozwoju systemu parlamentarnego.
Z wymienionymi pojęciami współistniały jeszcze inne charakterystyczne dla oświecenia, takie jak: praca, użyteczność, szczęście, ludzkość, człowiek (antropocentryzm oświeceniowy). Ważną, podkreślaną stale wartością była tolerancja, równość i pojęcie postępu, choć to ostatnie kłóciło się akurat z ideą „powrotu do natury”. Wewnętrzne sprzeczności towarzyszyły zresztą wielu oświeceniowym przekonaniom o świecie i człowieku.
Podsumowanie intelektualnego dorobku oświecenia i otwarcie perspektyw dla nowych modeli filozofii w XIX stuleciu stanowi dzieło Immanuela Kanta. Jego Krytyka czystego rozumu, odnosząca się do problemów metodologii poznania ukazała się 1781 r., Krytyka praktycznego rozumu (1788) zajmowała się kwestiami moralności i etyki, natomiast Krytyka władzy sadzenia (1790) poświęcona była problemom estetyki i zagadnieniu celowości w przyrodzie. Potrójna krytyka oznaczała zerwanie z dotychczasowymi sposobami uprawiania filozofii. Refleksja Kanta objęła większość podstawowych problemów filozoficznych, a najważniejsze jej osiągnięcie stanowiło podjęcie i zrealizowanie programu ukazania człowieka jako istoty szczególnej, tworzącej własny świat, odmienny od rzeczywistości przyrodniczej. Ważne były rozważania Kanta podejmujące kwestie moralne. Streszcza je następujące zdanie:
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie.Moralność w rozumieniu Kanta stanowiła jednocześnie wyraz samodzielności ludzkości w sprawach dotyczących jej postępowania i świadectwo ludzkiej godności.
Dzieło Kanta stanowi świadectwo tryumfu oświeceniowego rozumu, choć widoczne jest już w nim przejście od nieskomplikowanego i optymistycznego racjonalizmu początków stulecia do pojmowania rozumu jako narzędzia złożonej refleksji o człowieku i jego świecie, będącego znaczącym punktem w przemianach filozofii i antropologii.