Herling-Grudziński stworzył wielopłaszczyznowe opowiadanie. Wieża jest pełna biblijnych odniesień, nawiązań do filozofii, kultury, sztuki, rozmaitych motywów. Na uwagę zasługują najważniejsze:
Motyw cierpienia – w opowiadaniu motyw cierpienia łączy losy Lebrosso oraz nauczyciela. Pierwszy cierpi z powodu odseparowania od świata trwającego ponad ćwierć wieku, na które jest skazany z powodu trądu zżerającego jego młode ciało. Brak możliwości kontaktu z ludźmi bardzo mu doskwierał i był źródłem nieustannego cierpienia.
Z kolei Sycylijczyka dotknęła trauma utraty rodziny, która zginęła podczas trzęsienia ziemi. Obaj zostali w szczególny sposób dotknięci przez los, obaj inaczej radzą sobie z dźwiganym krzyżem.
Motyw cierpienia odegrał ogromną rolę w życiu Lebbrosa i Sycylijczyka. Ich egzystencja była niekończącą drogą bólu.
Motyw samotności – Lebrosso i nauczyciel, mimo iż tak różni, są bardzo samotni. Pierwszy prawie całe swoje życie – ponad ćwierć wieku - spędza w celi w Wieży. Choć przez pięć lat towarzyszy mu siostra, to i tak nie może znieść widoku jej cierpienia i izoluje się od jedynej znanej osoby. Gdy już po jej śmierci ludzie kamienują jeszcze jego pieska, Trędowatemu pozostaje już tylko towarzystwo czterech ścian w kwiatów uprawianych w nasłonecznionej część ogrodu.
Z kolei były pedagog z Turynu z własnej, nieprzymuszonej woli odizolował się od społeczności, sam zdecydował się na życie pustelnika, bo po śmierci żony i dzieci nie mógł wrócić do społeczności i nawiązać więzi międzyludzkie po tragedii, jaka go spotkała. Jego decyzja o izolacji była wynikiem dokładnego przeanalizowania sytuacji, w jakiej postawił go los, była przemyślana, samodzielna. Był samotnikiem z wyboru, przez co – podobnie jak Lebrosso – samotnik ze względu na chorobę – nie mógł liczyć na zrozumienie ludzi, o akceptacji już nie wspominając (cały czas musiał znosić wypytywania księdza czy wścibskich sąsiadów).
Motyw pielgrzymowania - obydwu bohaterów - Trędowatego i Sycylijczyka łączy motyw trudnego ziemskiego pielgrzymowania, wędrówki tak charakterystycznej dla tekstów Herlinga-Grudzińskiego, co może uzasadniać emigracja pisarza po okresie II wojny światowej i jego długoletnia tęsknota za rodzinnymi stronami, do których wracał w myślach.
strona: - 1 - - 2 -