Adolf Czerlon
Adolf Czerlon jest proboszczem w Chązebnej i przyjacielem Karola Wąbrowskiego i Zenona Ziembiewicza, których poznał w Paryżu. Jest mężczyzną „wielkim, grubokościstym, brunatnym, o dużym nosie i głęboko pod czaszką ukrytych, czarnych, przepaścistych oczach”. Z pochodzenia jest synem kupca drzewnego. W młodości przez kilka lat studiował na Sorbonie, potem podróżował po Europie, podejmując się różnych zajęć. W ten sposób poznał, czym jest ciężka praca, ludzkie cierpienie i nędza. Żył w nieustannym lęku przed karą, co wpłynęło na jego decyzję o zostaniu księdzem. Życie ludzkie kojarzyło mu się przede wszystkim z cierpieniem, strachem i grzechem. Nie wierzył także w możliwość poznania Boga i prawdy o Nim, choć twierdził, że w swoim powołaniu odnalazł spokój i pogodził się ze światem. Ksiądz Czerlon wzbudzał zainteresowanie kobiet. Plotkowano, że ma romans z hrabiną Tczewską i siostrzenicą organisty z Gwareckiego Folwarku.
Karol Wąbrowski
Karol Wąbrowski jest jedynym synem pani Cecylii i Konstantego Wąbrowskiego oraz przyjacielem Zenona i księdza Czerlona z czasów, kiedy przebywali w Paryżu. Jest to mężczyzna niewysoki, łysy, o „drobnej, nieco kanciastej twarzy, z głęboko wpadnietymi oczami i asymetrycznym uśmiechem słodkim i bezbronnym”. Poruszanie utrudnia mu gorset ortopedyczny, lecz Karol, pomimo cierpienia i kalectwa, zachowuje wiarę w siłę rozumu i dobroć człowieka. W dzieciństwie zaczął poważnie chorować i pani Cecylia musiała zawieźć go do szwajcarskiego sanatorium. Przez wiele lat nie utrzymywał kontaktów z matką, mając do niej żal, że poślubiając Kolichowskiego odrzuciła własnego syna i poświęciła jego miłość w imię związku, którego nie akceptował. Dopiero przed śmiercią Kolichowskiej wrócił do kraju, przebaczając kobiecie i przynosząc jej ulgę w cierpieniu i samotności. Po śmierci matki przejął zarządzanie kamienicą.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -