Na pierwszy plan w „Skąpcu” wybijają się przede wszystkim bohaterowie, a właściwie postać tytułowa, a akcja skonstruowana jest w taki sposób, by uwypuklić cechy charakteru Harpagona. Molier w mistrzowski sposób zarysował sylwetkę psychologiczną skąpego starca. Jednak po bliższym zapoznaniu się z bohaterem czytelnik odczuwa, że postać ta tylko pozornie jest zabawna, ponieważ w rzeczywistości człowiek ten wiedzie niezwykle smutne życie. Charakter Harpagona, który jest całkowicie zawładnięty żądzą bogactwa, popycha go do podejmowania nikczemnych decyzji.
Inną cechą charakterystyczną utworów Moliera jest stosowanie trzech rodzajów komizmu. Przede wszystkim czytelnik w „Skąpcu” może odnaleźć komizm sytuacyjny, który polega na stopniowym spiętrzaniu się zabawnych sytuacji, w których udział bierze Harpagon. Przykładem może być scena, w której główny bohater zaleca służbie, by, podając posiłki na uroczystej kolacji, poruszali się w taki sposób, aby nie było widać dziur w ich strojach. Warto także zwrócić uwagę na zachowanie Harpagona, gdy Frozyna prawi komplementy jego urodzie, by mu się przypodobać. Z pewnością do komizmu sytuacyjnego możemy zaliczyć sceny, w których widzimy tytułowego skąpca jako zalotnika walczącego o względy pięknej Marianny. Ten typ komizmu najczęściej wykorzystywany jest w komediach omyłek, której elementy możemy z łatwością odnaleźć w „Skąpcu”. Chodzi tu chociażby o sceny, kiedy Kleant sądził, że ojciec mówił o ślubie syna z Marianną, a przede wszystkim w momencie, kiedy Walery źle rozumiejąc słowa Harpagona przyznał się do kradzieży zawartości szkatułki.
W „Skąpcu” widoczne są także komizm językowy i postaci. Ten pierwszy uwidacznia się tam, gdzie bohaterowie wypowiadają zabawne kwestie. Przyglądając się dialogom z udziałem Harpagona, można powiedzieć, że niemal każde jego zdanie nacechowane jest jakąś dawką humoru. Widać to zarówno w poleceniach wydawanych służbie, w rozmowach z dziećmi i z gośćmi. Za najlepszy przykład komizmu językowego może służyć wypowiedź:
„Ach, pięknie powiedziane! To najpiękniejsza sentencja, jaką słyszałem w życiu: Po to się je, aby żyć, nie zaś po to się żyje, aby jeść”. Przekręcając słowa Walerego, Harpagon dał w ten sposób świadectwo swojego charakteru.
Jeśli chodzi o komizm postaci, to jest on w „Skąpcu” wszechobecny dzięki wspaniałej kreacji głównego bohatera. Chociaż Harpagon może wydawać się tyranem, człowiekiem złym i pozbawiony skrupułów, to jednak Molier nadał mu cechy tak zabawne, że czytelnik z czasem odbiera go jak poczciwego nieszczęśnika. Krewki sześćdziesięciolatek zalecający się do pięknej dziewczyny, podejrzewający wszystkich dookoła, że czają się na jego majątek, wydający komiczne rozkazy mające na celu zaoszczędzenie niewielkich kwot pieniędzy, niemalże we wszystkim co robi wywołuje uśmiech na twarzy czytelnika.
Wszelkie lapsusy i omyłki w „Skąpcu” powodują, że utwór nabiera cech farsy. Ponadto w utworze możemy odnaleźć wiele scen, w których stykamy się z humorem bardzo prostym, polegającym na błazenadzie bohaterów. Z pewnością pod tym względem prym wiedzie Jakub, który pełniąc dwie funkcje w domu Harpagona inaczej ubiera się, gdy pan chce rozmawiać z kucharzem, a inaczej gdy z stangretem. Warto tu także podkreślić znaczenie Frozyny, która także wnosi wiele zabawnych sytuacji. Przykładem może być scena, w której pośredniczyła w rozmowie Harpagona z Marianną i przekręcała ich słowa w ten sposób, iż wynikało z nich, że dziewczyna jest zainteresowana sześćdziesięciolatkiem.
Komedia dell’arte to klasyczny gatunek „odkurzony” przez Moliera. Charakteryzował się on nie tyle misternym scenariuszem, ale kreacją przejaskrawionych postaci, które przypominają karykatury. Mistrzem tego gatunku był Plaut, którego dzieło zainspirowało przecież Moliera do napisania „Skąpca”. Przejawem komedii dell’arte w omawianym utworze było wręcz chorobliwe skąpstwo głównego bohatera. Molier celowo wyjaskrawił tę cechę charakteru Harpagona, by nadać mu wymiaru niemalże groteskowego i karykaturalnego właśnie.
„Skąpiec” zawiera także fragmenty, które można z pełną odpowiedzialnością nazwać tragicznymi. Odnosi się to głównie do relacji Harpagona z dziećmi. Przypomnijmy, że główny bohater styranizował córkę, a z synem często się kłócił. Szczególnie dramatyczną była scena, w której Kleant przekonał się, że ojciec zajmuje się lichwą. Utwór zawiera wiele bardzo przyziemnych i gorzkich prawd o życiu. Można w tym miejscu posłużyć się wypowiedzią Frozyny, która wyjawiła Mariannie:
„Lepszy zaprawdę los czeka cię z mężem starym, ale bogatym. Przyznaję, że związek taki nie wróży zbyt rozkoszy i że trzeba będzie przewalczyć trochę wstrętu; ale to przecież nie na wieczność! Śmierć jego, wierzaj, pozwoli ci znaleźć kogoś milszego, kto zetrze to przykre wspomnienie”.Tragiczne tak naprawdę jest także zakończenie utworu, w którym Harpagon zostaje zupełnie sam, wyrzekając się niemalże swojej rodziny za garść złota.
Ponadto inną cechą komedii molierowskich był fakt, iż autor zawsze opowiadał się po stronie młodych. W „Skąpcu” wyraźnie wyczuwamy, że Molier sprzyja bardziej zakochanym dzieciom Harpagona, niż chytremu sześćdziesięciolatkowi. Właściwie cały utwór zbudowany jest w sposób kontrastujący starca z jego wspaniałymi dziećmi.