Uboga, a na zbójcę co raz się miece,
Prózno!
Motyw bezsilności wobec losu pojawia się także w innych Trenach, przybiera on postać różnoraką i dotyczy różnych płaszczyzn ludzkiego życia: moralnej, religijnej, filozoficznej czy światopoglądowej (treny VII, VIII, IX, X, XI).
Kolejne wersy wprowadzają motyw vanitas – marności:
„Prózno płakać” – podobno drudzy rzeczecie.
Cóż, prze Bóg żywy, nie jest prózno na świecie?
Wszytko prózno!
Kim są wymieni w cytatacie „drudzy”, którzy odradzają rozpaczania? Można się domyślać, że chodzi o nauczycieli poety, z których rad często korzystał, którzy wskazywali mu wartości, za którymi dążył. Należał do nich z całą pewnością Marcus Tullius Cycero, który radził w Rozmowach tuskulańskich:
"Smutek i żal nie przystoi mężowi"Widać w tym miejscu wyraźną aluzję do pisarza i myśliciela antycznego. Jedyną stosowną i możliwą odpowiedzią na sugestię mędrca jest stwierdzenie podmiotu – wszystko jest marnością na świecie. Inaczej wypowiadał się Kochanowski na ten temat w Pieśniach. W poprzednim cyklu Jan z Czarnolasu wychwalał filozofię stoicką: nakazywał w chwilach smutku odwoływać się do poezji i zdrowego rozsądku, a gdy frasunki przeminą i nastaną chwile szczęścia zachować stateczność. Cóż się stało z tymi nakazami, których tak wiele widnieje w obszernym zbiorze? Tę kwestię rozwijają kolejne treny, w Trenie I temat ten został jedynie zasygnalizowany poprzez wprowadzenie niepokoju związanego z nagłą zmianą poglądów, wypowiadanie twierdzeń sprzecznych z dotychczasowymi.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -