Tren I przysparza najczęściej sporo kłopotów interpretatorom. Jest to pierwsze ogniwo cyklu Trenów, więc można się po nim spodziewać tego, że będzie zapowiadał treści zawarte w zbiorze, może zawierał je w formie zalążkowej, może sygnalizował ich pojawienie się itd. Powyższe przypuszczenia w odniesieniu do Trenu I sprawdzają się w dużej mierze.
Zacznijmy od wersyfikacji. Utwór jest napisany regularnym stychicznym sylabowcem dwunastozgłoskowym (7+5). Podobne, długie i jednolite metrum będzie występowało w czternastu kolejnych trenach. Rytm jest tu w dużym stopniu niespokojny, co można odczytywać jako próbę oddania urywanego toku wypowiedzi osoby zrozpaczonej.
Pierwsze zdanie utworu jest bardzo rozbudowane, ciągnie się od wersu pierwszego do ósmego. W początkowym jego fragmencie występuje wyliczenie, które służy wzmocnieniu bólu i żalu ojca. Nagromadzone odwołania podkreślają, że doświadczenie śmierci nie jest jego indywidualnym doświadczeniem - literatura pełna jest utworów powstałych po śmierci kogoś bliskiego, przesiąkniętych smutkiem. Po kolei przywoływani są Heraklit (filozof grecki uważany za pesymistę narzekającego na znikomość spraw i losów ludzkich), skargi Simonidowe (Simonides z Keos był poetą, twórcą m.in. trenów; swoje utwory pisał w patetycznym, podniosłym stylu, który wzbudzał smutek i wzruszenie, stąd też powstało określenie tzw. „łez Symonidesa”, „skarg Symonidesa”), wszystkie żale, troski, frasunki, bóle, łamania rąk. Występuje tu antropomorfizacja, gdyż w wersie 6 podmiot prosi owe zjawiska, aby pomogły mu opłakiwać utraconą córkę, zabraną przez śmierć niepobożną.
Już z pierwszej partii tekstu możemy poczynić wiele obserwacji. Podmiot ujawnia się przede wszystkim w roli ojca, ale również ojca-poety i ojca-filozofa. Te trzy role podmiotu, świadczące o trzech tematach Trenów (problematyka osobista, filozoficzna i literacka) ujawniają się już tutaj. Problematykę filozoficzną i literacką zapowiadają sławne postaci jak Heraklit i Symonides. Temat osobistego cierpienia podmiotu podejmują nie tylko wersy 3 i 4, lecz także 6-8, w których mowa jest bezpośrednio o tym, że podmiot będzie żałował (opłakiwał) stratę, która pozbawiła go wszystkich pociech.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -