Różnice, jakie istnieją między stanami, stanowią przeszkodę nie do przejścia. Inteligenci czują, że aby nawiązać kontakt z chłopami muszą udawać zainteresowanie, a wręcz zniżyć się do poziomu swoich rozmówców. To samo można powiedzieć o chłopach, uznających się za lepszych od mieszczan. Wzajemna niechęć inteligencji i chłopów ma także podłoże historyczne, chodzi tu nie tylko o rzeź galicyjską, ale także wyzysk chłopów w okresie pańszczyzny. Bez zmiany nastawienia do siebie, nie ma szans na wspólne działanie.
Inny krytyczny obraz mieszczaństwa, a zwłaszcza filistra odnajdziemy w młodopolskiej tragikomedii “Moralność pani Dulskiej”. Gabriela Zapolska skupiła się na analizie charakterów postaci. Posłużyły jej one do ukazania mieszczaństwa – warstwy, której nienawidziła. Wytykała między innymi egoizm, obłudę, prymitywizm myślowy, bezguście i skąpstwo.
Utwór wpisuje się w wyraźny w Młodej Polsce nurt krytyki społeczeństwa, przede wszystkim mieszczaństwa. To z tej warstwy pochodzą filistrzy. Świat mieszczaństwa jest przerażający i śmieszny zarazem. To ludzie dbający tylko o własną wygodę i przestrzeganie konwenansów.
Zapolska lubowała się w takich tematach, tworzyła w duchu naturalizmu. Lubiła pisać o rzeczach „niemoralnych”, takich, o których się nie mówi. Z zadowoleniem zaglądała do tzw. porządnych mieszczańskich domów i demaskowała fałsz ich mieszkańców. Miała znakomity dar obserwacji. Przez wiele lat żyła w mieszczańskiej Galicji i tam przyglądała się ludziom. Później dała niemal fotograficzny zapis cech szczególnych tamtejszego mieszczaństwa. Z radością ukazała chciwość, skąpstwo, zakłamanie, z których ci ludzie prawie uczynili normę w swoim postępowaniu. Pokazała, jak pracowicie utkali wokół siebie sieć pozorów i przemilczeń, i skryli za nią swe prawdziwe oblicza. Okazało się, że głupie kobiety, fajtłapowaci mężowie, nieodpowiedzialni donżuanowie to nie wyjątki od normy. To spora część społeczeństwa, jeśli nie zdecydowana większość.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -