Violet była krnąbrną i nieposłuszną córką. Przyzwyczajona była do pyskowania, zawsze stawiała na swoim nawet wbrew woli rodziców. Podobnie stało się, gdy sięgnęła po żucio-gumowy posiłek. Nie reagowała na protesty pana Wonki, najpierw zmieniła kolor, a następnie cała wyglądała jak monstrualna jagoda. Umpa-Lumpy przeniosły ją do Hali Soczystej. Przy wyjściu z fabryki pozostał jej fioletowy kolor na twarzy.
Violet była krnąbrną i niesympatyczną dziewczynką. Myślała tylko o sobie i własnych potrzebach. Miała ograniczone horyzonty. Myślę, że trudno mi by było zaprzyjaźnić się z nią.