Kultura, nauka, sztuka, a także filozofia w Średniowieczu były takie same w całej Europie. Wpływała na to jednolitość językowa (językiem kultury, nauki i literatury pozostawała łacina), a także religijna (dominacja chrześcijaństwa, papież władający w Państwie Kościelnym). Próbowano też ustanowić wspólną władzę świecką poprzez wskrzeszenie cesarstwa w postaci Cesarstwa Rzymskieg Narodu Niemieckiego.
Łacina pozostała przez długi okres jedynym językiem, w którym tworzono dzieła literackie czy naukowe. Języki narodowe jako narzędzie tworzenia pojawiły się dopiero w schyłkowym średniowieczu, by w pełni rozwinąć się w następnej epoce. By uczestniczyć w średniowiecznym życiu kulturalnym i naukowym, należało łacinę znać. Z początku uważano, iż języki narodowe nie są na tyle doskonałe i precyzyjne, by oddać wszystkie emocje i stany i by służyć do naukowych dysput. Z czasem jednak, mimo rozwoju języków narodowych, od łaciny nie odchodzono, bowiem była już ona powszechnie znana. W Polsce po łacinie powstały m.in. kroniki Galla Anonima z XII w. oraz kroniki Kadłubka z XIII w. Rozwój języka polskiego nastąpił wraz z przyjęciem chrztu, kiedy to na Polskę i nasz język zaczęła wpływać łacina.
Taka jednolitość zrodziła uniwersalizm, wspierany również przez nauczanie scholastyczne. Scholastyka była taką metodą nauczania, która kładła nacisk na rozumowe udowodnienie wszelkich prawd, także religijnych. W tym dążeniu korzystano obficie z dorobku myśli starożytnej. Analizowano nie tyle zagadnienia świata, co opracowania tego zagadnienia przez starożytnych mistrzów filozofii.