Jakże mógł ośmielić się na wyznanie miłosne jej, pannie z „domu” siedleckiego, on, biedny kancelista z „Pałaty”, a nadto pochodzący z chłopów podlaskich czy tam z jakiejś drobnej zagonowej szlachty?
Niespełnienie w życiu osobistym zaowocowało w przypadku Gajowca zaangażowaniem w sprawy ukochanego kraju. Najprawdopodobniej ciężką pracą doszedł do stanowiska wysokiego urzędnika Ministerstwa Skarbu. Nie mogło być to łatwe, gdyż mężczyzna pochodził z ubogiej chłopskiej rodziny (w książce jednak nie zostały opisane dzieje jego awansu społecznego). Gajowiec okazał się człowiekiem konsekwentnym, znający swój cel i całkowicie oddany sprawie. W stosunkach z młodym Baryką jest wyrozumiały, cierpliwy i serdeczny. To ostatnie uczucie okazuje głównie ze względu na wciąż żywą w jego wspomnieniach matkę młodzieńca.
Jako człowiek podstarzały lubi powracać do dawnych czasów, czym nieco nudził Cezarego. Między mężczyznami istniał również spór ideologiczny, jeden był zwolennikiem rewolucji, drugi ewolucji. Spór dotyczył koncepcji naprawy niepodległego państwa. Koncepcja Gajowca ma proweniencje pozytywistyczne. Mamy tu do czynienia z propozycją systematycznych reform w wielu dziedzinach życia państwa. Do najważniejszych zmian zaliczane są tu reformy walutowa i agrarna, a także na reformy szkolnictwa, służby zdrowia oraz armii. Gajowiec widział Polskę jako kraj różnych narodów, żyjących zgodnie na tym samym terenie, szanujących swoje odrębności oraz różnorodność, a jednocześnie wspólnie pracujących dla dobra Polski. Zgodnie z postulatami pracy u podstawa i pracy organicznej ubogie klasy miały dostępować awansu społecznego na drodze długotrwałego procesu edukacyjnego. Bardzo ważnym postulatem tej koncepcji – przeciwstawiającym ją wyraźnie propozycji komunistów – jest utrzymanie granic odrodzonego państwa. W tym sensie jest to również koncepcja patriotyczna. Gajowiec w stosunku do Czarka bezskutecznie próbował przyjąć rolę mentora, w dyskusjach z młodym buntownikiem odwoływał się do racjonalnych argumentów.
strona: - 1 - - 2 -