W bohaterze zaszła przemiana duchowa. Zrozumiawszy, ilu ludzi przez niego zginęło uwierzył w Chrystusa i postanowił odkupić swoje winy. Ochrzczony przez Pawła z Tarsu przy fontannie, z pokorą przyjął swój los. Nie zląkł się gróźb Tygellin i nie odwołał oszczerstw rzuconych na cezara, za co został poddany torturom.
Bohaterowi połamano mu kości, wyrwano język, a w końcu przybito go do krótkiego krzyża, wystawiono na arenę amfiteatru i czekano, aż zostanie rozszarpany przez wypuszczonego niedźwiedzia. Gdy jednak zwierzę go nie tknęło, Chilon resztkami sił uniósł wzrok do góry, uśmiechnął się, dał spłynąć kilku łzom i skonał.
Podobnie jak Winicjusz, Chilonides także jest postacią dynamiczną i mimo początkowej niechęci wzbudzającą szacunek i sympatię zachowaniem po duchowej przemianie.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -