ogarnął szał mordowania i nie mogą postępować inaczej.Uważał, że
każdy człowiek nosi w sobie dżumęi trzeba być bardzo ostrożnym, żeby nikogo „nie zarazić”.
Tarrou cały czas próbuje osiągnąć świętość i szuka świętych na ziemi. Zastanawia się razem z doktorem Rieux, czy możliwa jest świętość bez Boga – skoro oni obaj w niego nie wierzą.
Tarrou był człowiekiem, który otwarcie walczył z dżumą przez całe życie – i poniósł w tej walce klęskę. Jego walka polegała na dążeniu do specyficznie pojmowanej świętości – czyli do doskonałości moralnej.
strona: - 1 - - 2 -