Tytułowy bohater dramatu Juliusza Słowackiego był przez polskich pisarzy romantycznych stawiany za wzorzec idealnej postaci. Kordian to typ człowieka przechodzącego proces zmian, dojrzewającego, dynamicznego. Towarzyszymy mu od piętnastego roku życia do momentu, gdy władze carskie wydają na niego wyrok śmierci. Przez cały ten czas możemy obserwować jego zachowania i zmieniający się światopogląd.
W pierwszym akcie, gdy ma piętnaście lat, Kordian jawi się jako nadwrażliwy poeta i marzyciel. Ma dość swojego ciężkiego życia, przepełnionego smutkiem i żalem spowodowanym nieszczęśliwą miłością. Podobnie jak bohaterowie romantyzmu europejskiego, Kordian odczuwa przemożną nudę egzystencjalną. Nic nie sprawia mu przyjemności, wszystko go nuży, jest pozbawione sensu. Bohater ma dość świata, ale nie potrafi go zmienić, jest bierny. Marzy mu się dokonanie bohaterskiego czynu, który uczyniłby wszystko lepszym, nadał sens istnieniu, lecz nie wiedział jak to zrobić. Odczuwał powszechną wówczas przypadłość zwaną chorobą wieku (Weltschmerz), na którą cierpiał również Werter Goethego. Podobnie jak najsłynniejszy bohater romantyczny, Kordian nieszczęśliwie zakochany (w starszej od siebie Laurze) postanowił targnąć się na własne życie strzelając sobie z pistoletu w pierś.
W akcie drugim Kordian jest już zdrowy, ma dwadzieścia lat i podróżuje po Europie. Wciąż jest wielkim pesymistą, a jego poglądy polityczne i światopoglądowe ulegają weryfikacji w zderzeniu z rzeczywistością. Co krok przeżywa kolejne rozczarowania, a jego chłopięce ideały, w które wierzył, ulatują w niepamięć. W Londynie przekonuje się, że pieniądze są w stanie zapewnić zaszczyty i schronienie przed prawem. W Anglii dowiaduje się również, że poetyckie uniesienia najczęściej są pozą, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. We Włoszech stwierdził, że miłość romantyczna to ułuda, fałsz, że można ją kupić. W Watykanie przekonał się, iż papiestwo potępia dążenia Polski do niepodległości i zaleca posłuszeństwo wobec cara. Kordian uświadomił sobie, że to pieniądz, a nie miłość rządzi światem. Wszystkie te doświadczenia spowodowały przełom w życiu głównego bohatera.
Nastąpił on dokładnie na szycie Mont Blanc. Odnalazł wówczas sens i cel swojego życia – przewodzić Polsce w drodze do wolności. Przeszedł mentalną przemianę z romantycznego pesymisty w wielkiego wojownika o wolność narodu. Sformułował również wtedy swoje hasło Polska Winkelriedem narodów (Arnold Winkelried to narodowy bohater Szwajcarii, który poświęcił własne życie, umożliwił rodakom zwycięstwo w bitwie pod Sempach w 1386 roku. Kordian postanowił wówczas zabić cara i ponieść tego srogie konsekwencje, ale przez to oswobodzić Polskę z niewoli.
W trzecim akcie bohater ponownie się rozczarował. Ponieważ nikt nie zamierzał pomóc mu w realizacji zamachu na cara, postanowił działać sam. Jednak, gdy miał doskonałą okazję zgładzić władcę Rosji nie zrobił tego. Nie pozwoliły mu na to jego własne ograniczenia. Okazał się zbyt słaby psychicznie i zbyt silny moralnie, by zabić drugiego człowieka. Schwytany i osadzony w domu wariatów doczekał się tam wyroku śmierci.
Bohater Słowackiego jest pozornie silny, dojrzały i dobrze zorganizowany, lecz to tylko pozory. Kordian dowodzi, że w pojedynkę nie można oswobodzić ojczyzny, zmienić świata. Postać ta jest dowodem na to, że owszem są potrzebne do tego celu jednostki wybitne, ale muszą mieć one pełne wsparcie narodu.