W Starym Testamencie, głównie w psalmach i wypowiedziach proroka Izajasza, Mesjasz jawił się jako postać odkupicielska dla narodu Izraela. Ta idea zyskała nowy wymiar w Nowym Testamencie z postacią Jezusa Chrystusa, który miał zbawić ludzkość. W kontekście polskiego romantyzmu, mesjanizm nabrał specyficznego znaczenia w związku z trudną sytuacją polityczną kraju po rozbiorach. Romantycy, tacy jak Adam Mickiewicz, widzieli w Polsce "Chrystusa narodów", który przez swoje cierpienie miał odnowić idee wolności i równości w Europie.
W twórczości Mickiewicza, a szczególnie w "Dziadach", mesjanizm odgrywa centralną rolę. Konrad, główna postać utworu, symbolizuje mesjańską ideę buntu i pasji, a jego wyzwanie wobec Boga ujawnia głęboką potrzebę sprawiedliwości i zmiany losu dla narodu. Polska, w wizji Mickiewicza, jest "Chrystusem narodów", wybranym do odkupienia grzechów świata przez swoje cierpienia.
Motywy mesjańskie są również silnie zarysowane w innych fragmentach "Dziadów", jak "Przedmowa" czy "Widzenie księdza Piotra". Mickiewicz nawiązuje do biblijnych postaci i wydarzeń, porównując losy Polaków do cierpień Chrystusa czy rzezi niewiniątek. Mesjanizm w jego dziełach funkcjonuje na dwóch głównych płaszczyznach: jako wyraz metafizycznej interpretacji historii oraz jako reakcja na pesymizm po klęsce powstania listopadowego, podtrzymując nadzieję na przyszłą niepodległość.
Nawiązania (literatura)
- "Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego" autorstwa Adama Mickiewicza stylizują Polskę jako "Chrystusa narodów". Historia Polski jest tu przedstawiona w biblijnych kategoriach, z polskimi emigrantami jako apostołami wolności.
- „Kordian" Juliusza Słowackiego - Polska jest ukazana w roli Winkelrieda, szwajcarskiego rycerza, który poświęcił życie dla dobra innych. Słowacki wprowadza bardziej polityczny niż religijny wymiar mesjanizmu, skupiając się na powstaniu listopadowym.
- Ryszard Berwiński w "Marszu w przyszłość" przedstawia Polskę jako naród wybrany, który idzie przez "czerwone morze krwi" w kierunku Ziemi Obiecanej. Utwór, choć odwołuje się do Biblii, kończy się rewolucyjnym wezwaniem do buntu, nawet przeciwko Bogu.