„Szalejem, dążym do przepaści, coś nieznanego idzie ku nam z przyszłości, coś się załamuje pod nami, coś umrze obok nas, zgoda! Ale umrzeć potrafimy, a tymczasem nie chce się nam obarczać życia i służyć śmierci wpierw, nim nas zabierze. Życie istnieje dla siebie samego, nie dla niej.”
W finale powieści, utraciwszy łaskę Nerona, „ostatni Rzymianin” popełnia samobójstwo, z którego pisarz uczynił symbol zagłady autentycznych wartości starożytnego świata: „poezji i piękna”.
Winicjusz, siostrzeniec Petroniusza, „był synem jego starszej siostry, która przed laty wyszła za Marka Winicjusza, męża konsularnego z czasów Tyberiuszowych”. Winicjusz jest postacią fikcyjną, inaczej niż Neron czy Petroniusz.
Winicjusz jest żołnierzem, w powieści poznajemy go właśnie w momencie powrotu z wyprawy wojennej. Młodego patrycjusza charakteryzuje dzielność, męstwo, waleczność, odwaga, siła, ale tym przymiotom towarzyszy porywczość i nieposkromieni w gniewie, brak zmysłu dyplomacji. Jest to postać dynamiczna, obrazująca wpływ, jaki nauka chrześcijańska miała na pogan. Impulsem do jego przemiany jest miłość do chrześcijanki Ligii.
Neron, zwany także Miedzianobrodym, okrutny i próżny władca. Czuły na pochlebstwa, otacza się licznym gronem błaznów, z których sam jest największym. W powieści ukazany pod koniec życia (żył 31 lat, między rokiem 37 a 68), w okresie całkowitego upadku moralnego. Neron objął panowanie nad Rzymem w wieku 17 lat, początkowo wspomagany przez filozofów Senekę oraz Burrusa, rządził rozsądnie. Jak dowiadujemy się od jego dawnej kochanki Akte, cezar kiedyś nie był zły, to inni go takim uczynili, a w szczególności Poppea. Neron morduje wszystkich, w których widzi przeszkodę dla siebie: matkę, żonę, brata oraz syna cesarza Klaudiusza. Zaniedbuje obowiązki państwowe, za to wiele czasu poświęca działalności artystycznej, czuje się wszechstronnym poetą, aktorem, muzykiem, śpiewakiem i tancerzem. Nudzi się w Rzymie i z tego powodu często wyjeżdża w poszukiwaniu nowych doznań. Pragnie sławy. Jest despotyczny, nieodpowiedzialny, okrutny, a jednocześnie słaby, często pada ofiarą manipulacji, np. Petroniusza. Tak naprawdę jest tchórzem, który boi się tłumu. Nie miał też odwagi popełnić samobójstwa, by ujść pomsty.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -