Zapalając garść kądzieli, Guślarz przywołuje pierwszą grupę duchów – duchy lekkie, czyli te, które na ziemi, niczym ta spalona przed chwilą garstka kądzieli, „zabłysły” i zaraz „spłonęły”. Grupę tę reprezentują duchy dwójki dzieci – Józia i Rózi, które pojawiają się pod sklepieniem kaplicy w postaci aniołków. Dzieci te za życia nie zaznały w ogóle smutku i goryczy i z tego powodu teraz są nieszczęśliwe:
Zbytkiem słodyczy na ziemi
Jesteśmy nieszczęśliwemi.
Ach, ja w mojem życiu całem
Nic gorzkiego nie doznałem.
Pieszczoty, łakotki, swawole,
A co zrobię wszystko caca.
Śpiewać, skakać, wybiec w pole,
Urwać kwiatków dla Rozalki,
Oto była moja praca
A jej praca stroić lalki.
Dzieci mówią, że i teraz mogą robić, co tylko zechcą, że mają wszystkiego pod dostatkiem:
W raju wszystkiego dostatek,
Co dzień to inna zabawka:
Gdzie stąpim, wypływa trawka,
Gdzie dotkniem, rozkwita kwiatek.
Żalą się jednak, że nie są szczęśliwe, pomimo tego, co mają, ponieważ droga do nieba jest dla nich zamknięta:
Lecz choć wszystkiego dostatek,
Dręczy nas nuda i trwoga.
Ach, mamo, dla twoich dziatek
Zamknięta do nieba droga!
By się tam dostać, dzieci nie potrzebują oferowanych przez Guślarza słodyczy i owoców – to właśnie przez nadmiar słodyczy i beztroski na ziemi są teraz nieszczęśliwe. Jedyne więc, o co proszą, to dwa ziarenka gorczycy, które będąc dla nich syntezą ziemskich trosk i kłopotów, umożliwią im wejście do nieba. Okazuje się, że:
Ta usługa tak marna
Stanie za wszystkie odpusty.
Doznanie czegoś przykrego jest bowiem w życiu niezbędne, dzieci przypominają o tym zgromadzonym, wygłaszając następującą przestrogę:
Bo słuchajcie i zważcie u siebie,
Że według Bożego rozkazu:
Kto nie doznał goryczy ni razu,
Ten nie dozna słodyczy w niebie.
Morał, jaki przekazać chcą pierwsze z duchów, które pojawiły się na obrzędzie Dziadów, akcentuje wartość cierpienia. Przykład dzieci pokazuje bowiem, że nie można spędzić życia jedynie na zabawie i przyjemnościach, że trzeba poznać zło, aby móc później doświadczyć dobra. Na szczęście dzieciom można pomóc – opuszczając Dziady z ziarenkami gorczycy, trafią do nieba.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -