Bułhakow powołuje do życia szatańską trupę, każdemu jej członkowi rozdając pewne konwencjonalne atrybuty diabelskości. Ich imiona są znane, występują w różnych innych tekstach, zwłaszcza w Doktorze Faustusie. Członkowie owego zespołu to:
1. Woland – przywódca grupy. Pojawia się ubrany zazwyczaj elegancko, w szarym garniturze i berecie. Podpiera się laską z czarną rączką w kształcie głowy pudla. Prawe oko ma czarne jak czeluść piekielna, w lewym, zielonym, iskrzy się obłęd. Wolandowi podporządkowują się inni członkowie grupy, to on właśnie jest szatanem. Spokojny, zrównoważony, wyrafinowany w swym okrucieństwie.
2. Korowiow (Fagot) – prześmiewa, tandeciarz, podający się za byłego dyrektora chóru cerkiewnego i tłumacza. Chodzi w czapeczce – bejsbolówce, binoklach z tylko jednym okularem, w którym wybite jest szkiełko i kraciastej marynarce. Główny sprawca wszystkich moskiewskich psikusów i prawa ręka Wolanda.
3. Behemot – olbrzymi tłusty kot o nienagannych manierach, lowelas, lubiący dobrze wypić.
4. Asasello – niski, krępy, dobrze zbudowany, z rudymi włosami, bielmem na jednym oku i wystającym kłem. Grubiański, potrafiący świetnie strzelać z pistoletu.
5. Hella – wiedźma-wampir, o pięknych rudych włosach i z blizną na szyi. Wyuzdana, podobna do rusałki, paraduje nago lub pół-ubrana.
Owa trupa przyjechała do Moskwy, aby tam zorganizować coroczny bal i przy okazji poczynić nieco zamętu w mieście. Zespół Wolanda ma precyzyjną plastyczność, ów hiperrealizm nierealności, “upostaciowienie fikcji”; jego postaci są obrysowane wyraźnym konturem, bez rozmyć i dwuznaczności. Równie konkretne są zadania zespołu, przypominającego brygadę fachowców o ściśle określonych kompetencjach, wysłanych w piekielną delegację służbową.
Diabły Bułhakowa są zeświecczone i uczłowieczone. Są wprawdzie reprezentantami „ciemnej strony”, ale czynią wiele dobrego – po pierwsze wymierzając Moskwie sprawiedliwość, po drugie pomagając Mistrzowi i Małgorzacie. Diabły te nie sprowadzają do Moskwy Piekła, ale jedynie wyciągają z mieszkańców Moskwy to, co jest w nich piekielne, złe i ciemne. Obnażając więc prawdę, występują po stronie sprawiedliwości i dobra.