Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Ekspresjonizm to kierunek stworzony w Niemczech, którego nazwa pochodzi od łacińskiego expressio i oznacza wyraz, wyrażenie. Rozkwit prądu przypada na lata 1910 – 1925 (został szczegółowo scharakteryzowany w latach I wojny światowej), choć tendencje ekspresjonistyczne pojawiły się wcześniej w epoce średniowiecza, baroku, romantyzmu.

Po raz pierwszy terminu ekspresjonizm użył malarz francuski J.A. Merv. Aby oznaczyć dzieła sztuki plastycznej, w 1901 roku nadał tę nazwę cyklowi swoich obrazów. Z kolei pierwsze próby formułowania reguł kierunku pojawiły się w latach 1905-1906 w niemieckim czasopiśmie „Die Erde”.Główny ośrodek ekspresjonizmu stanowiła grupa Die Brucke założona w 1905 roku. W jej składzie byli między innymi Kirchner, Heckel, Schmidt-Rottluff.

Drugą grupę stanowili członkowie Der Blaue Riter (Błękitny Jeździec), grupy założonej w Monachium w 1911 roku i zmierzającej do ekspresjonizmu abstrakcyjnego. Jej członkami byli: W. Kandisky, F. Marc, A.Macke, P.Klee.

W Polsce nazwa ukazała się w piśmie „Zdrój”, dwutygodniku wydawanym w Poznaniu w latach 1917–1922, skupiającym pisarzy i artystów z grup "Bunt" i "Zdrój". Założycielem i redaktorem naczelnym pisma był Jerzy Hulewicz.

Kierunek był odpowiedzią na kryzys duchowy XX wieku. Gdy idee pozytywizmu zawiodły, ludzie byli zmęczeni indoktrynowaniem ich przez społeczników i nie było propozycji rozwiązania kryzysu polityczno-społecznego, postanowiono skupić się na odnowieniu mistycyzmu i powrócić do prymitywnych i pierwotnych duchowych źródeł kultury, chciano zreformować dotychczasowe zasady.

Ludzie ponownie uwierzyli, że jedynym bytem jest byt duchowy, sztuka jest sposobem dotarcia do Absolutu, a aby spróbować tego dokonać, należy odrzucić naturalizm i realizm. Poza tym teoretycy i praktycy kierunku – najczęściej nadwrażliwi, odizolowani od otoczenia, przeżywający obsesje śmierci, rozkładu, odrazy, zafascynowani podświadomością, snami, alogicznością, improwizacją, niejasnością, hermetycznością – ponad estetykę stawiali prawdę, piękno uznali za element podrzędny, niszczący, co stało się przyczyną tak częstego i wielostronnego operowania brzydotą, deformacją, groteską, zniekształceniem, kontrastem, grozą, niesamowitością, przerysowaniem naturalnych, obiektywnych kształtów przedmiotu, odrealnieniem barwy, wzmocnieniem kontrastów.

Dla ekspresjonistów poeta był wizjonerem, prorokiem, przypisywali mu funkcje profetyczne, jego emocje miały być dramatycznie i wyraziście uzewnętrzniane. Terenem, na którym mógł dać upust swym artystycznym rozterkom, wyrazić wewnętrzne „ja”, była sztuka.

W odróżnieniu od impresjonizmu, optującego za liryką subtelnego nastroju, ten kierunek stworzył poetykę „krzyku duszy”, akcentując opozycje w wizerunku rzeczywistości (wzniosłość-trywialność, wolność-przymuszanie, współczesność-uniwersalizm).

Wyznacznikiem kierunku jest poza tym wyolbrzymienie, deformacja leksykalna i składniowa, łączenie elementów onirycznych i fantastycznych, ukłon w stronę prymitywizmu. Polskimi przedstawicielami nurtu są Stanisław Przybyszewski i Jan Kasprowicz. W hymnie Dies irae zastosował takie elementy potęgujące ekspresję, jak wrzask, płacz, wycie, krzyki, trąba obwieszczająca koniec świata. Czytamy w nim:

Trąba dziwny dźwięk rozsieje,
Ogień skrzepnie, blask ściemnieje,
W procz powrócą światow dzieje.
Z drzew wieczności spadną liście (…)
Pańskiego gniewu dzień,
w którym w pożarach spokojnego słońca
szatańskim chichotem płoną
świeże, niezwiędłe róże
grzechu i winy! (…)
Biada!... Pierś światów, przed chwila tak żywa,
kona pod strasznym ciężarem...


Poza tym urozmaicił utwór wprowadzeniem kontrastowych kolorów: czerwieni i bieli (rzeka i morzem płynie ciepła krew, / w rzekę i morze krwi jej ból się zmienia...), hiperbolą (nieskończony chaos mgieł i cieni; wiekuista męka; wielki, wszechmocny Ból; nadludzkie brzemię; miliardy krzyży; Mą duszę pali wieczna, nie zamknięta rana!), oraz opisem gwałtownych przemian w przyrodzie, nieprzewidzianego ruchu:

Olbrzymy świerków padają strzaskane;
las się położył na skalisty zrąb;
węże kosówek, wyprężywszy ciała
w kurczach smiertelnych, drętwieja bezładne, (…)
kozice stromą oblepiły ścianę
i patrząc trwożnie w bezmierny, daleki,
w ten nieskończony chaos mgieł i cieni,
runęły w żlebny grób...




Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Programy literackie Młodej Polski
2  Symbolizm młodopolski w malarstwie
3  Młoda Polska wobec tradycji romantycznej