Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
We wstępie do polskiego wydania powieści z 1998 roku możemy przeczytać:
„Dostojewski w «Zbrodni i karze», podobnie jak i w późniejszych swoich powieściach, nie tyle rozwiązuje problemy, co je formułuje. Z rzadko spotykaną pasją tropi fałsz i odsłania ryzyko rozwiązań pozornych, demaskuje prawdy pseudooczywiste, jak na przykład ta, że postęp wymaga ofiar, że godziwy cel uświęca środki, że przyszła harmonia zrównoważy zbrodnie historii, a upragniona pomyślność materialna wyczerpie aspiracje człowieka i wyeliminuje jego «przeklęte problemy» egzystencjalne”
(D. Kułakowska, „Fenomen Dostojewskiego” [w:] F. Dostojewski „Zbrodnia i kara”, Warszawa 1998, s. 10). Właśnie te elementy decydują o ponadczasowej i uniwersalnej wymowie powieści wielkiego rosyjskiego pisarza.

Na kartach „Zbrodni i kary” znajdziemy wiele tak zwanych „odwiecznych pytań” ludzkości. Pojawiają się tu między innymi takie zagadnienia jak sens życia, istnienie Boga, niesprawiedliwość społeczna, słabość człowieka, różnorodność systemów wartości, ponoszenie konsekwencji własnych czynów, odpowiedzialność za swoje życie, egzystencja w społeczeństwie, alienacja jednostki i wiele innych.

Chociaż Dostojewski nie starał się nikomu narzucać swoich poglądów, to wymowa utworu jest wybitnie prochrześcijańska. Zauważa to również Danuta Polańczyk:
„Postawa zbrodniarza, który odszedł od Boga i przez grzech, a potem pokutę, do Niego wraca jest swoistym drogowskazem dla innych wątpiących, ,jest również przyznaniem słuszności takiej hierarchii wartości, która zasadza się na przykazaniach dekalogu. «Nie zabijaj! » wiąże się wyraźnie z prospołeczną postawą miłości bliźniego”
(D. Polańczyk, „«Zbrodnia i kara» Fiodora Dostojewskiego”, Lublin 2005, s. 45).

Dużo bardziej uniwersalne są już wątki związane z moralnością w kontekście prawa naturalnego (nazywanego też boskim) i pozytywnego (utworzonego przez człowieka). Do najważniejszych przesłań „Zbrodni i kary” w tym kontekście należy zaliczyć fakt, iż żadna zbrodnia, a zwłaszcza tak okrutna jak morderstwo z premedytacją, nie może być popełnione w imię jakiejkolwiek idei, nawet jeśli przez to sytuacja ogółu społeczeństwa miałaby się poprawić. W tym przypadku konieczne jest poszanowanie zarówno prawa naturalnego i pozytywnego, które jasno głoszą, że pozbawienie życia drugiej osoby to najcięższe przestępstwo. Ponadto nikt nie powinien uważać się za jednostkę wielką, doskonalszą, lepszą niż pozostałe, ponieważ wszyscy jesteśmy tacy sami w oczach Boga (prawo boskie uważa pychę za jeden z grzechów śmiertelnych).

Przede wszystkim jednak powieść Dostojewskiego usiłuje przekonać czytelnika, że człowiek musi brać pełną odpowiedzialność za własne czyny, co wiąże się także z ponoszeniem ich konsekwencji. W samym tytule jest już zawarte to wielkie przesłanie. Każda zbrodnia musi zostać ukarana. Konsekwentnie, niezależnie od tego kim jest osoba popełniająca przestępstwo i jaka jest jej motywacja, należy doprowadzić do tego, by za to zapłaciła. W przypadku Rodiona, który dopuścił się najcięższego przestępstwa, samo więzienie nie było wystarczającą karą. Jak czytamy na ostatniej stronie powieści:
„Raskolnikow jeszcze nie zdawał sobie sprawy z tego, że to nowe życie nie jest darem, że musi je okupić, zapłacić za nie w przyszłości wielkim czynem...”
. Widzimy zatem, że za swoją wielką zbrodnię będzie musiał odkupić się równie wielkim dobrym uczynkiem.

Ponadto Dostojewski w „Zbrodnia i karze” w doskonały sposób uchwycił złożoność natury ludzkiej. Z jednej strony jesteśmy zdolni do najszlachetniejszych i światłych zachowań, do współczucia, niesienia pomocy innym, miłości, a z drugiej strony nawet wrażliwe jednostki są w stanie chwycić za siekierę i rozłupać głowę drugiemu człowiekowi. Powieść wielkiego Rosjanina mówi jednak nie tylko o tym, że każdy w każdym z nas drzemie zbrodniarki potencjał, ale również o tym, że nawet z najniższego upadku jesteśmy w stanie się podnieść. Można więc powiedzieć, że „Zbrodnia i kara” to także powieść o ludzkiej niezłomności i sile charakteru. Dostojewski posłużył się tutaj bardzo ciekawym zabiegiem – Rodion, czyli były student prawa, okazał się zdolny do morderstwa, podczas gdy Sonia, osiemnastoletnia prostytutka, w rzeczywistości była „istnym aniołem”. Autor w ten sposób uzyskał pewien paradoks, ponieważ bohaterowie po bliższym poznaniu okazali się być zupełnie inni, niż można byłoby przypuszczać po pierwszym zetknięciu się z nimi. To kolejny dowód na to, że Dostojewski był mistrzem ukazywania złożoności ludzkich charakterów i natury człowieka w ogóle.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Zbrodnia i kara - streszczenie szczegółowe
2  Motyw zbrodni w Zbrodni i karze
3  Wątek miłości Soni i Raskolnikowa