W tragedii Słowackiego „Balladyna” motorem działań większości bohaterów jest walka o władzę.
Kirkor ma szlachetne i czyste intencje. Celem jego działań jest przywrócenie tronu prawowitemu królowi – Popielowi III. Jest on tym, który powinien zasiadać na tronie gnieźnieńskim, ponieważ posiada insygnium królewskie – koronę Lecha. Sam Popiel III prowadzi życie pustelnika i czeka na szczęśliwe układy, które pozwolą mu odzyskać tron.
Najbardziej żądną władzy osobą jest Balladyna. Jak widać na jej przykładzie, ubogie wiejskie życie nie wyklucza tego rodzaju pragnień. Jej wymagania zaczynają rosnąć od chwili, gdy poślubiła Kirkora. Chce zatrzeć ślady po swoim prostym pochodzeniu - pali starą chatę, wypędza matkę i narzucać swoją wolę innym. Gniewa ją fakt, że Kirkor przysyła jej zapieczętowaną skrzynię, którą zabrania otwierać ją przed jego powrotem.
Balladyna szybko znajduje na zamku wspólnika. Jest nim dowódca straży zamkowej – Fon Kostryn. Kostryn jest intrygantem szukającym okazji do podniesienia swojej pozycji. Podstępem odkrywa tajemnicę Balladyny - zabójstwo siostry. Ma zamiar tę informację wykorzystać w odpowiedniej chwili. Niebawem jednak, współdziałając z Balladyną staje się zabójcą - uśmiercają rycerza Gralona i Grabca.
Zdobycie insygnium królewskiego, korony Lecha prowokuje Balladynę i Kostryna do podjęcia zdecydowanych działań zmierzających do zdobycia tronu w Gnieźnie. Zachęca ich do tego wiadomość, że Kirkor pokonał Popiela IV. W tych okolicznościach wystarczy teraz pozbyć się Kirkora.
Balladyna przekupuje wojsko, które przechodzi na jej stronę. Jej mąż ginie w walce. Zostaje tylko ona i Kostryn. Zaborcza kobieta nie ma jednak zamiaru dzielić z nim władzy. Truje Kostryna i zostaje jedyną kandydatką do tronu.
Posiadanie władzy jest stanem tak pożądanym, że nawet prosty i niezbyt rozgarnięty Grabiec wpada na pomysł, aby zostać królem. Przychodzi mu na myśl jedynie król dzwonkowy, w którego zmienia Grabca, na jego własne życzenie, Goplana. Nieszczęście sprowadza autentyczne insygnium królewskie – korona Lecha. Grabiec staje się, jak prawdziwy król, ofiarą skrytobójców.