Zaintrygowanie antycznym Herkulesem sprawia, że Poirot sięga do klasyki. Jednak obraz morderczego, bezrefleksyjnego olbrzyma jest mu zupełnie obcy. Jedyne co go łączy z bohaterem przeszłości to chęć „uwalniania świata od chwastów”. Postanawia więc zająć się kryminalnymi zagadkami, z których każda odpowiadać będzie kolejnej pracy Herkulesa:
„Jeszcze raz należy wykonać dwanaście prac Herkulesa... współczesnego Herkulesa. Dowcipny koncept, a i zabawny! Zanim wycofa się ostatecznie, podejmie się dwunastu spraw, ni mniej, ni więcej. Powinny to być sprawy wybrane specjalnie pod kątem związku z dwunastoma pracami starożytnego Herkulesa. Tak, to będzie nie tylko zabawne... będzie to dzieło natchnione, ba – artystyczne.”