nasycone sporą dozą uczuciowości sentymentalneji
rozwijające raczej linię tradycji sielankowej, uromantycznionej jednak dość wydatnie stylizacją na prostotę i naiwność pieśni ludowej.
Wiersz ten zapowiada jeszcze jedną istotną cechę ballad – powracający motyw kobiecy. Ukochana Maryla ma stać się adresatką skromnego „wianka z pierwiosnków”.
Czym kochanki godzien rączek,
Powiedz, niebieska Marylko!
Za pierwszy młodości pączek
Zyskam pierwszą… ach! łzę tylko.
– zastanawia się Kwiatek. Może się okazać, że ofiarowane uczucie przyniesie tylko łzy, że zostanie odrzucone.
Przyjaciele i kochanka
Czy cię powitają mile?
– takie pytanie dręczy poetę publikującego Ballady i romanse. Mickiewicz, oddając do publikacji swój zbiorek, zdawał sobie sprawę z jego nowatorstwa. Wyraz swoim przemyśleniom na ten temat dał właśnie w wierszu inicjalnym, który – ze względu na powyżej cytowane słowa – Czesław Zgorzelski nazywa „wierszowaną dedykacją” Ballad i romansów.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -