Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl Lektury Analizy i interpretacje Motywy literackie Epoki
Katia- ładna sprzątaczka z ustępu, miała romanse z mężczyznami pracującymi na terenie FKL-u.

Żyd- należał do komanda Tadka, pracował razem z nim przy kładzeniu papy na dachach w FKL-u. Kochał Mirkę - jedną z blokowych. Był skłonny do poświęceń w imię miłości. Kupował jajka dla ukochanej (często oddając to, co posiadał) i miękko owinięte rzucał na drugą stronę płotu.

Proszę państwa do gazu
Henri- kolega Tadka z obozu. Jest „wielki i ociekający potem”, mówi o francuskim winie przywożonym ze Strasburga, spod Paryża, Marsylii. Lubi dobrobyt. Podobnie jak Tadek zajmuje dobrą pozycję w obozowej hierarchii. Z nim Tadeusz idzie na rampę. Mężczyzna ten wydaje się być jeszcze bardziej odpornym niż Tadek na to, co dzieje się wokół niego. Jest bardzo chętny do tego, aby pójść na rampę. Nie przeszkadza mu to, co tam zobaczy. Chce zdobyć pożywienie i inne rzeczy. Gdy po wielu godzinach spędzonych na rampie Tadek stwierdza, że ma dość, Henri nie zostaje z nim. Idzie rozładować kolejny transport i obiecuje Tadkowi, że przyniesie mu buty. Jest zachłanny, chce zdobyć jak najwięcej rzeczy przy czym obiecuje, że podzieli się nimi z kolegami. Mówi do Tadka:

„Słuchaj, mon ami, jak pójdziemy znów na rampę, przyniosę ci oryginalnego szampana. Pewnie nigdy nie piłeś, nieprawda.”

Marsylczyk - również przyjaciel Tadka z obozu, nie poznajemy jego imienia. Jest otyły, ma twarz „jak z miniatur Coswaya”. Jest komunistą i rentierem. Wraz z Tadkiem i Henrim idzie na rampę. Jest również „człowiekiem zlagrowanym”. Twierdzi, że transporty ludzi do krematoriów nie mogą się skończyć, bo nie będzie z czego żyć. Gdyby nie „wycieczki” na rampę, nie byłoby co jeść. Gdy dowiaduje się, że przyjechał kolejny transport, łapie marynarkę i biegnie.

„Dzień na Harmenzach”

Pani Haneczka - znajoma Tadka, dokarmiała go, kiedy nie miał co jeść. Nadal o niego dba, przynosi również czasem jedzenie pracującym niedaleko Tadka Grekom. Ma dobre serce. Sympatyzuje z kapo Iwanem- gdy ten dostaje karę chłosty za kradzież gęsi, kobieta ma łzy w oczach.

Janek - pracuje obok Tadka, niewinne, „miłe dziecko z Warszawy”, nie zdaje sobie sprawy z tego, co się dookoła niego dzieje. Jest pozytywnie nastawiony do ludzi. Gdy podchodzi do niego Niemiec, on bardzo bezpośrednio się do niego zwraca, nie zdejmując przy tym z głowy czapki. Zostaje za to ukarany lecz nie rozumie, jaka była jego wina.



strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 - 


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Ludzie, którzy szli - streszczenie
2  Motyw Żyda w opowiadaniach Borowskiego
3  „Dzień na Harmenzach” – plan wydarzeń