W końcu Lasse doszedł do wniosku, że stanęli na szosie „w głupim miejscu”. Zaproponował, by przenieść się za zakręt, stanęli więc trochę dalej, w miejscu, gdzie były dwa duże zakręty, jeden po drugim. kolejnym pomysłem było stanięcie wzdłuż drogi, trzymając się za ręce i podnosząc ramiona w górę i w dół, gdy nadjeżdżał samochód.
Udało się - prawie każdy samochód się zatrzymywał. Dzieci sprzedały wszystkie wiśnie, zarobiły… trzydzieści koron. Podzielili je tak, że każdy dostał po pięć koron.
W drodze powrotnej do domu bohaterowie wstąpili do cukierni w Wielkiej Wsi, gdzie zjedli po ciastku i wypili po lemoniadzie, „Stać nas było na to”. Resztę pieniędzy postanowili zgodnie zaoszczędzić.
Po powrocie do Bullerbyn dzieci wykąpały się w fińskiej łaźni nad jeziorem i planowały otwarcie „Spółdzielni Śliwkowej”.
strona: - 1 - - 2 -