Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,
Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła.
W takiej ciszy! – tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy – Jedźmy, nikt nie woła
(Stepy akermańskie)
Wicher z tryumfem zawył, a na mokre góry
Wznoszące się piętrami z morskiego odmętu
Wstąpił genijusz śmierci i szedł do okrętu,
Jak żołnierz szturmujący w połamane mury.
(Burza)
Lubię oglądać wsparty na Judahu skale,
Jak spienione bałwany to w czarne szeregi
Ścisnąwszy się, buchają...
(Ajudah)
Drżąc muślemin całuje stopy twej opoki,
Maszcie krymskiego statku, wielki Czatyrdahu
O minarecie świata! o gór padyszachu!
Ty, nad skały poziomu uciekłszy w obłoki
Siedzisz sobie pod bramą niebios
(Czatyrdah)
Gdzież jesteś, o miłości, potęgo i chwało!
Wy macie trwać na wieki, źródło szybko płynie,
O hańbo! Wyście przeszły, a źródło zostało.
(Bakczysaraj)
Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij
Autor: Redakcja klp.pl
Dowiedz się więcej
Zobacz inne opracowania utworów Adama Mickiewicza:
Pan Tadeusz - Dziady - Konrad Wallenrod