Na tkankę historyczną „Przedwiośnia” składają się także informacje o formułowaniu się polskiej państwowości w pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości i rozwoju młodego parlamentaryzmu. Żeromski przedstawia te procesy w negatywnym świetle. Nic dziwnego, gdy spojrzy się na walkę o władzę w młodej republice demokratycznej i rozproszenie sił politycznych (w 1925 roku istniało ok. 90 stronnictw). Rządy sprawujące władzę były niestabilne, zaś sytuacja ekonomiczna kraju, mimo prób wprowadzania reform, pogarszała się. Do głosu dochodziły siły rewolucyjne. W Polsce działała zdelegalizowana Komunistyczna Partia Robotnicza Polski, jako odłam radzieckiej Międzynarodówki. Przez kraj w pierwszej połowie lat dwudziestych przetaczały się fale strajków i protestów robotniczych, dochodziło nawet do krwawych starć między robotnikami, a wojskiem i policją. Atmosferę tę w pełni oddaje ostatnia część powieści – „Wiatr od wschodu”.
strona: - 1 - - 2 -