Dialektyzacja – podstawowe informacje
Zacznijmy od tego czym dokładnie jest dialektyzacja, inaczej nazywana stylizacją gwarową. Dialektyzacja jest jedną ze stylizacji językowych, zaraz obok archaizacji, stylizacji humorystycznej, środowiskowej czy patetycznej.
Dobrze wiedzieć
Stylizacja językowa – nadanie wypowiedzi cech, które zmieniają charakter używanego języka, np. stylizując go na język danej gwary lub konkretnej epoki, aby podkreślić atmosferę, nadać tekstowi autentyczności czy pomóc czytelnikowi lepiej zrozumieć specyfikę utworu.
Stylizacja językowa – nadanie wypowiedzi cech, które zmieniają charakter używanego języka, np. stylizując go na język danej gwary lub konkretnej epoki, aby podkreślić atmosferę, nadać tekstowi autentyczności czy pomóc czytelnikowi lepiej zrozumieć specyfikę utworu.
Jak więc widzisz, dialektyzacja w utworach literackich najczęściej dotyczy określonych postaci, występujących w danym tekście. To bardzo kreatywny sposób na dodanie bohaterom charakteru, a także wyróżnienie ich. Poza klasycznym opisem wyglądu czy zachowania, to właśnie język może być bowiem wartościowym nośnikiem wielu cech charakterystycznych dla danych postaci w literaturze. Kiedy następnym razem będziesz pisał opis postaci na lekcji języka polskiego, zwróć uwagę nie tylko na to, jak bohater się zachowuje czy wygląda, ale również, jak mówi. Być może odczytasz coś nowego?
Na czym polega dialektyzacja?
Czytając poprzednie akapity, mógłbyś pomyśleć, że dialektyzacja opiera się na całkowitej zmianie sposobu wypowiedzi danego bohatera (lub również narratora) na wybrany dialekt. Nic bardziej mylnego – w końcu nie każdy czytelnik pochodzi z danego regionu, więc naturalnie, większość osób zapewne nie byłaby w stanie zrozumieć ani słowa.
Autorzy stosujący dialektyzację, wybierają jedynie najbardziej charakterystyczne elementy danej gwary:
- sposób wymawiania wyrazów;
- słowa pochodzące z gwary, ale często znane dla większości czytelników;
- gwarowe związki frazeologiczne;
- końcówki fleksyjne; składnię;
- formy gramatyczne.
Dobrym miernikiem tego, czy dialektyzacja w danym tekście odniesie sukces, jest to, czy autor wystarczająco dobrze uprościł dialekt, aby był zrozumiały. Ważny jest tu jednak złoty środek – zbyt delikatne czy nawet stereotypowe potraktowanie gwary może urazić daną społeczność.
Funkcje dialektyzacji
Dialektyzacja w literaturze może pełnić wiele funkcji. Omówmy krótko najważniejsze z nich:
- Bardzo subtelna, ale jednoznaczna prezentacja postaci – autor nie musi tłumaczyć czytelnikom, skąd pochodzi dany bohater. Będą w stanie domyślić się tego ze sposobu, w jaki się porozumiewa.
- Ożywienie dialogów i akcji – bohaterowie posługujący się dialektem wprowadzają do opowieści pewien koloryt.
- Zwiększenie realizmu – dialektyzacja pozwala autorom na lepsze oddanie specyfiki i klimatu miejsca, w którym toczy się akcja. Sprawia, że bohaterowie wydają się bardziej realistyczni.
- Uzyskanie efektu komicznego lub prześmiewczego – szczególnie kiedy autor decyduje się na karykaturalne, groteskowe zastosowanie dialektyzacji.
Dialektyzacja - przykłady z lieratury
Zobacz przykłady wykorzystania dialektyzacji w literaturze polskiej:
Władysław Reymont, Chłopi:
– Hale, krzepki to juści, że jest, ale już ma ze sześćdziesiąt roków.
– Nie bój się, Wawrzku, każda młódka pójdzie za niego, niechby tylko rzekł.
– Już dwie żony pochował.
– Niech se pochowa i trzecią, Panie Boże mu pomóż, a niech dzieciom, póki żyw, nie daje ni staja, ni liszki jednej, ni tyle, co trepem przydepnie.
Stanisław Wyspiański, Wesele:
Pon boją we wsi ruchu.
Pon nos obśmiwajom w duchu. —
A jak my, to my się rwiemy
ino do jakiej bijacki.
Z takich, jak my, był Głowacki.
Siła, Czyn, Szlachcic, Pan, Chłop
A, jak myślę, ze panowie
duza by juz mogli mieć,
ino oni nie chcom chcieć!
Bolesław Prus, Lalka:
– Czegóż to chcesz? – zapytał Wokulski.
– Ja nicz. Ino, proszę pana, stróż chce, ale nie śmi prosić, żeby pan pofatygował się i potrzymał mu dzieczko do krztu.
– A a a!... A pytał się, czy ja chcę, ażeby on miał dziecko?
– Nie pytał się, bo pan był wtedy na wojnie.
– No, dobrze. Będę jego kumem.
– To możeby mnie pan teraż podarował sztary szurdut, bo jakże ja będę na krzcinach?...
Stanisław Mrożek, Wesele w Atomicach:
– Ano, wydajemy ją za mąż – westchnął gość. – Ino żeby awantury jakiej na weselu nie było – dodał strapiony.
– Bo co by miała być – odpowiedziałem. – Przecie to jest wesele pokoju, no nie?