Bardzo ważnym dla rozwoju muzyki w renesansie był wynalazek druku Jana Gutenberga, dzięki któremu zapisy nutowe stały się bardziej dostępne. Dzięki temu także znacznie więcej utworów z tej epoki zachowało się do dziś niż z okresu średniowiecza.
W ogóle można powiedzieć, że okres renesansu zdominowały formy wokalne, a przede wszystkim wielogłosowe. Najpowszechniej spotykanymi utworami były madrygały, frotolle, kanony, chansony, canzonetty, villanelle oraz pieśni z akompaniamentem lutni. Czasami kompozytorzy mieszali ze sobą poszczególne style, w wyniku czego powstawały np. motet-chansony czy motety o treści świeckiej. W renesansie odchodzono od obowiązującej w średniowieczu linearności przejawiającej się w dominacji tenoru w pieśniach, na rzecz układu czterogłosowego.
Kompozycje renesansowe zapisywane były oddzielnie dla każdego instrumentu, ponieważ nikt nie używał jeszcze wówczas pięciolinii. Wartości nut były znacznie większe niż tych, z którymi mamy do czynienia obecnie. Rytm wyznaczały zazwyczaj całe nuty. Pod koniec piętnastego wieku zapisy nutowe były już drukowane, co umożliwiało nie tylko znacznie szersze propagowanie muzyki, ale także znacznie obniżyło koszty nabywania utworów. Także mniej więcej w tym samym okresie wielką sławę zaczęli zyskiwać twórcy instrumentów. Rody rzemieślników, którzy z czasem strawili się prawdziwymi mistrzami swojego fachu, niejednokrotnie do dziś kontynuują tę wspaniałą tradycję.
Pod koniec piętnastego stulecia polifoniczna muzyka sakralna stała się bardziej złożona. Pod tym względem szczególnie wyróżnił się Jan Ockeghem, który zasłynął jako twórca zapierających dech w piersi kanonów kontrapunktowych i menzuralnych. Ockeghem był jednym z przedstawicieli tak zwanej szkoły flamandzkiej, której reprezentanci przyczynili się do wielkiego rozkwitu kunsztownej polifonii wokalnej. Do pozostałych wielkich „flamandczyków” zalicza się Jakuba Obrechta, Josquina des Presa i Mikołaja Gomberta.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -