„W teatrze rodziła się nowa forma sceniczna, bogata w możliwości, które trzeba było dopiero odkryć, i zwrócona twarzą nie do dekoratora, lecz ku aktorowi interpretującemu słowa dramatopisarza”(A. Nicoll, „Dzieje dramatu. Od Ajschylosa do Anouilha”, Warszawa 1975, t. 1, s. 246).
Przyczyną upadku włoskiej sceny był zbyt wyrazisty podział teatrów na amatorskie i zawodowe, a także zbytnia teoretyzacja sztuk. We Francji przyczyną kryzysu była skomplikowana sytuacja polityczna, a także brak profesjonalistów teatralnych, zwłaszcza zawodowych dramatopisarzy. Scena hiszpańska podupadła na skutek swojej prowincjonalności. Właśnie w tak trudnych dla teatru europejskiego czasach nastała era dominacji Anglii w tej dziedzinie. Na Wyspach Brytyjskich w roku 1580 na scenę wkroczyła grupa młodych, wykształconych i pełnych zapału dramaturgów, którzy zaczęli tworzyć zgodnie z ludową konwencją. Do tego pokolenia należeli Robert Greene, Thomas Lodge, George Peele oraz Thomas Kyd. Jednak na najważniejszych twórców trzeba było jeszcze poczekać kilka lat, gdyż w 1580 roku byli dopiero szesnastolatkami. Pierwszy z nich, Christopher Marlowe, studiował w Oksfordzie, natomiast drugi, William Shakespeare, pomagał ojcu w handlowaniu wełną. Shakespeare zaangażował się w teatr w wieku dwudziestu ośmiu lat, był to idealny czas,
„by wchłonąć atmosferę renesansu w jego szczytowym momencie, lecz również, by zastać bezpośrednio wyprzedzające go wzory, jeszcze nie skamieniałe w tradycji, czekające na to, by je uszlachetnił”.(A. Nicoll, „Dzieje dramatu…”, s. 246).
Sztuki autorstwa Williama Shakespeare’a uchodzą za najwybitniejsze dzieła nie tylko angielskiej, ale światowej literatury. Trzydzieści osiem utworów, które wyszły spod jego pióra, dzieli się na trzy grupy: tragedie, dramaty historyczne i komedie. Wśród najbardziej znanych arcydzieł Anglika wymienia się: „Romeo i Julię”, „Makbeta”, „Hamleta”, „Otella”, „Króla Leara”, „Sen nocy letniej”, „Juliusza Cezara”, „Wiele hałasu o nic”, „Burzę”, „Kupca Weneckiego”, „Ryszarda III” czy „Poskromienie złośnicy”.
Shakespeare przybył do Londynu na przełomie lat 80. i 90. XVI wieku. W mieście dominował wówczas nowoczesny styl pisania i wystawiania komercyjnych sztuk przez autorów młodego pokolenia. Był to wynik procesu syntezy dwóch tradycji. Pierwsza z nich obejmowała okres bezpośrednio poprzedzający tak zwaną erę elżbietańską, czyli czasy panowania dynastii Tudorów. Wówczas w teatrze brytyjskim dominował moralitet, czyli utwór o tematyce religijnej, ukazujący losy pojedynczego bohatera, zmagającego się z odwiecznym wyborem pomiędzy dobrem a złem. Zarówno postaci jak i cała fabuła moralitetów była wysoce symboliczne i metaforyczne.
Drugą tradycję można określić jako klasyczną, wywodzącą się bezpośrednio z myśli Arystotelesa, która w renesansowej Anglii była znana z rzymskich opracowań. Dramaty tego typu wystawiano na scenach uniwersyteckich. Dialogi dramatów klasycznych, które często przyjmowały postać niesceniczną, wygłaszane były w języku łacińskim. Sztuki klasyczne uwzględniały zasadę trzech jedności, a także zasadę decorum, czyli wzniosłego języka. Były one bardzo statyczne, dominowały w nich długie monologi bohaterów, a nie akcja.
Kiedy William Shakespeare stawiał pierwsze kroki jako dramaturg, obydwie tradycje były wciąż żywe i popularne. Dopiero pojawienie się sztuk Thomasa Kyda i Christopherea Marlowe’a spowodowało zrewolucjonizowało brytyjski teatr. Ich dzieła łączyły cechy zarówno tradycyjnego moralitetu, jak i dramatu klasycznego, w wyniku czego powstała zupełnie nowa, świecka, forma. Nowy dramat zawierał w sobie retoryczną złożoność sztuk akademickich z wulgarną i czasami sprośną energią moralitetów. Utwory te były dość złożone i skomplikowane, uciekające od prostych środków. Zainspirowany tym nowym stylem Shakespeare tworzył sztuki, które nie tylko świetnie trafiały do widowni, grając na jej uczuciach, ale przede wszystkim stanowiły prawdziwe traktaty o człowieczeństwie.
W tragediach Shakespeare demonstrował swoją stosunkową niezależność wobec formy klasycznej. Szanował zasadę decorum, jednak czynił od niej wyjątki. W utworach koncentrował się głównie na ludziach wysoko urodzonych i zajmujących najwyższe stanowiska państwowe, a sprawy najwyższej wagi czynił podstawą fabuły tragedii. Jego pierwsze utwory tego gatunku są zdecydowanie bardziej zbliżone do moralitetów. Widać to na przykład w pompatyczności „Tytusa Andronicusa”. Z czasem styl Shakespeare stał się bardziej subtelny i indywidualny, czego najlepszym przykładem może być „Hamlet”.
To, co Marlowe i Kyd uczynili dla tragedii, John Lyly i George Peele zrobili dla komedii. Wprowadzili do tego gatunku scenicznego zabawne i błyskotliwe dialogi, romantyczną akcję, egzotykę czy sielankową scenografię. Bez wątpienia właśnie te zabiegi ukształtowały również sposób pisania komedii przez Shakespeare’a. Widać to na przykładzie „Komedii pomyłek” opartej na rzymskiej sztuce Plauta „Menaechmi”. Utwór ten wyraźnie podąża za wytycznymi nowej komedii. Zdecydowana większość komedii Shakespeare’a to komedie romantyczne. Miłosna intryga niemal zawsze stanowi w nich główną oś akcji.
William Shakespeare osiągnął artystyczną dojrzałość pod koniec panowania Elżbiety I. W pierwszych latach panowania Jakuba I, dramaturg musiał przystosować się do nowych warunków i trendów obowiązujących w teatrze angielskim. Wielkiej zmianie uległ gust publiczności, która najpierw zwróciła się ku dramatycznej satyrze, a następnie tragikomedii. Ten drugi gatunek został na wyspach spopularyzowany przez Johna Fletchera, z którym Shakespeare współpracował.
Wpływ młodszych dramaturgów, takich jak John Maraton czy Ben Jonson, widać przede wszystkim w znacznej dramatyzacji takich instynktów jak żądza i chciwość, które stały się głównymi siłami powodującymi bohaterami mrocznych tragedii Shakespeare’a z okresu jakobińskiego. Jednak w ostatnich utworach dramatopisarz powrócił do elżbietańskich komedii romantycznych.
Za czasów panowania Elżbiety I powstawały sztuki adresowane do wszystkich grup społecznych i klas posiadających. Wówczas to rozwinął się talent Williama Shakespeare’a, który osiągnął szczyt mniej więcej w okresie, kiedy Wielka Brytania pokonała hiszpańską armadę. Dramaturg zaprzestał działalności u szczytu okresu jakobińskiego, na niedługo przed wybuchem wojny trzydziestoletniej. W swojej twórczości wybitny pisarz zręcznie połączył cechy tych dwóch epok. Potrafił dostosowywać styl nie tylko do swojego zmiennego gustu, ale także do preferencji swojego licznego grona odbiorców, dzięki czemu już za życia uznany był za postać wybitną.
Shakespeare równie dobrze jak prozą, posługiwał się językiem poetyckim, do perfekcji opanowując trudny pentametr jambiczny. W jego utworach możemy też odnaleźć różne formy wiersza białego, który wplatał w dialogi bohaterów. Często wykazywał się wielkim intelektem i błyskotliwością, posługując się gierkami słownymi, bawiąc się wieloznacznością i niedopowiedzeniem. Humor jest kluczowym elementem większości dzieł Shakespeare’a.
Za życia mistrza, większość jego największych sztuk wystawiono w londyńskich teatrach „Globe Theatre” oraz „Blackfriars Theatre”. Występowali w nich wyłącznie męscy aktorzy z Trupy Lorda Szambelana, którą kierował sam Shakespeare. Do najbardziej znanych z nich należeli: Richard Burbage (odgrywał główne role w pierwszych inscenizacjach między innymi „Hamleta”, „Otella”, „Ryszarda III” czy „Króla Leara”), Richard Cowley, William Kempe (popularny aktor komediowy, zastąpiony z czasem przez Roberta Armina), Henry Condell, John Heminges. Dziś niewiele o nich wiadomo poza tym, że to właśnie im ludzkość zawdzięcza zgromadzenie dzieł Shakespeare’a i wydanie ich w tak ważnym „Pierwszym folio” w 1623 roku, już po śmierci mistrza.
Dokładnie nie wiadomo, dla której trupy teatralnej Shakespeare pisał swoje pierwsze sztuki. Ze strony tytułowej tragedii „Tytus Andronicus” z 1594 roku można odczytać, iż była ona wystawiana przez trzy różne zespoły. Po pladze dżumy z 1592 roku utwory dramaturga odgrywane były przez Trupę Lorda Szambelana, którą Shakespeare współzałożył. Początkowo pracowali on na scenach „The Theatre” oraz „Curtain”. Szybko okazało się, że sztuki dramaturga zapełniają widownie w błyskawicznym tempie. Jednak właściciel „The Theatre” nie zdecydował się na przedłużenie umowy z Trupą. Aktorzy dowodzeni przez Shakespeare zbudowali za własne pieniądze i własnymi siłami drewniany teatr „Globe Theatre” („Pod kulą ziemską”) na południowym brzegu Tamizy, w dzielnicy Londynu Southwark. Uroczyste otwarcie sceny miało miejsce jesienią 1599 roku, a pierwszą premierą był dramat historyczny „Juliusz Cezar”. Dla „Globe Theatre” Shakespeare napisał między innymi „Hamleta”, „Otella” i „Króla Leara”.
Teatr Trupy Lorda Szambelana, podobnie jak inne teatry publiczne w Londynie, pozbawiony był dachu. „The Globe” posiadał ruchomą scenę, nad którą zawieszony był wielki baldachim. Dwu poziomowa fasada widoczna na tyle sceny zaopatrzona była w okna, z których odgrywano między innymi słynną scenę balkonową z „Romea i Julii”. Shakespeare starał się unikać zbyt wielu rekwizytów, decydując się zawsze na ich minimalną ilość. Z powodu nakazu władz miasta, iż sztuki teatralne odgrywane w niezadaszonych teatrach nie mogą trwać dłużej niż dwie godziny, spektakle w „The Globe” odgrywane były z zawrotną prędkością, a czasami Shakespeare był zmuszony do skrócenia tekstu, by wyrobić się w limicie czasowym.
Inną sceną, na której wielki dramaturg wystawiał swoje sztuki był „Blackfriars Theatre”. Zadaszony gmach wybudowany przez Jamesa Burbage’a (ojca aktora Richarda Burbage’a) – impresaria Trupy Lorda Szambelana. W 1608 roku trupa Shakespeare weszła w posiadanie sceny. Dwa teatry umożliwiało zespołowi wystawienie sztuk przez cały rok (wiosną i latem w „Globe Theatre”, jesienią i zimą w „Blackfriars Theatre”).
W 1603 roku Trupa Lorda Szambelana zmieniał nazwę na Ludzi Króla, po tym, jak mecenat nad zespołem objął Jakub I. Nie była to tylko zmiana nazwy, ale także stylu. Widać było to na przykład w scenografii „Blackfriars Theatre”, która stała się pełna przepychu i nowinek technicznych. Od tej pory spektakle Shakespeare’a okraszone były muzyką i efektami dźwiękowymi (takimi jak grzmoty). W czerwcu 1613 roku spłonął „Globe Theatre” po tym, jak podczas wystawiania „Henryka VIII” wystrzał z armaty teatralnej zapoczątkował wielki pożar drewnianej konstrukcji.