Włączyć tu trzeba bardzo różne z życia i literatury świadomie bądź nieświadomie ponawiające rozmaite perypetie „wallenrodyczne”, jak na przykład biografie: Alojzego Twardeckiego z jego „Szkoły jaszczurów” lub Stanisława Schwallenberga (stała się ona osnową popularnej powieści Janusza Krasińskiego z roku 1980 pt. „Syn Wallenroda”), jak głęboko zakorzenionej w kulturze masowej przygody kapitana Klossa, jak działania „komornika polskiej podziemnej sprawiedliwości”, opisane w (...) „Świętym szalbierstwie” Ryszarda Wójcika. Ale również tytułowa postać powieści Leopolda Tyrmanda „Filip”.
O wallenrodyzmie czytaj więcej w opracowaniu Konrada Wallenroda.