Literatura powszechna - ogólna charakterystyka
Podczas gdy na ziemiach polskich zastanawiano się głównie nad tym, jak odzyskać niepodległość, jak nie dać się zgermanizować czy zrusyfikować, literatura światowa koncentrowała się na zupełnie innych zagadnieniach. Pozytywizm jako nurt literacko-umysłowy występował jedynie w Polsce. W krajach takich jak Francja, Wielka Brytania czy chociażby Rosja rozwijały się takie nurty, jak realizm, naturalizm i ekspresjonizm.
Literatura powszechna doby pozytywizmu zaczęła kształtować się we Francji. Najważniejszą zmianą w stosunku do poprzedniej epoki, czyli romantyzmu, jest odejście od tematyki związanej z najwyższymi klasami społecznymi. W XIX wieku literatura opisywała warstwę mieszczańską oraz biedotę, skupiając się na ich zwykłych problemach, namiętnościach i tragediach. Za sprawą realizmu i naturalizmu naczelnym gatunkiem literackim stała się wówczas powieść, tak niedoceniana w czasach romantyzmu.
Popularyzacja realizmu i naturalizmu niosła za sobą nie tylko zmianę problematyki dzieł literackich, ale sposób ich pisania. Artyści zamierzali wykorzystać metody badawcze w swojej twórczości. Kryterium prawdziwości stało się naczelnym wyznacznikiem dla twórców. Powstające powieści skupiały się na obserwacji, a nie kreacji świata. Zadaniem pisarza stało się opisywanie rzeczywistości taką, jaką ona była faktycznie, bez zbędnych upiększeń.
Pomimo tego, iż w Polsce omawiany okres nazwano pozytywizmem, w literaturze powszechnej panował pesymizm. Literaci skupili się na ukazywaniu tzw. ciemnej strony społeczeństwa. W ten sposób, wytykając jego błędy, zamierzali je zmieniać. Artyści bez skrupułów rozprawiali się z mieszczańską chciwością, próżnością, zakłamaniem, hipokryzją, brakiem miłosierdzia wobec uboższych.
Kolejnym bardzo widocznym aspektem w literaturze powszechnej drugiej połowy XIX wieku jest krytyka kapitalizmu. Artyści ukazywali nowopowstały ustrój jako bezduszny, nastawiony na zysk, a raczej wyzysk biednych robotników. Poprzez ukazywanie losów ubogich pracowników kopalń czy górników, pisarze chcieli zwrócić uwagę społeczeństwa na panującą wokół niesprawiedliwość i nierówność. Nie wskazywali oni żadnego innego ustroju alternatywnego, ich zamiarem było wskazanie wad kapitalizmu, które należało wyeliminować.
Wielka powieść realistyczna
XIX wiek to bez wątpienia okres dominacji powieści. Na jego początku pojawiła się jej nowa odmiana – powieść historyczna. Niczym w teorii Darwina powieść ewoluowała. Tadeusz Bujnicki podaje: „Ewolucja powieści dokonała się na wielu płaszczyznach: przeobraziły się formy narracji, kompozycje wątków fabularnych, sposoby kreowania postaci, styl i język; z drugiej strony – zmienił się charakter poznawczy dzieł, rozszerzył zasięg tematyczny, przekształcił światopogląd i założenia estetyczne”.
Nurt zwany wielką powieścią realistyczną zaczął rozwijać się w Europie już od pierwszej połowy XIX wieku we Francji. Przedstawiciele tego właśnie nurtu przełamywali panujące wcześniej konwenanse. Scenerią dla powstających wówczas dzieł stało się społeczeństwo porewolucyjne, doświadczone wielkim wstrząsem, wojną czy rewolucją. Na takim tle „stykają się ze sobą przedstawiciele różnych klas i orientacji politycznych, ludzie o »zawiedzionych nadziejach« i ludzie mający perspektywę zdobycia wysokiej pozycji społecznej”, jak pisze Bujnicki. Jak to zwykle bywa w okresie wielkich przemian pojawiają się możliwości bardzo szybkiego awansu społecznego lub bankructwa. Takich właśnie karierowiczów lub przegranych możemy znaleźć na kartach wielkich powieści realistycznych.
Za typowego bohatera omawianego nurtu uważa się postać o bardzo silnym poczuciu indywidualności, zmysłem przedsiębiorczości, wyzwoloną z konwenansów. Przekraczanie granic epoki, wyprzedzanie jej, było bardzo charakterystyczne dla tego typu bohatera. Do innych, ważnych, jego cech należy zaliczyć duże możliwości intelektualne, wolę działania. Nie prezentował on zazwyczaj ani odchodzącego w niepamięć feudalizmu, ani rodzącego się kapitalizmu, znajdował się gdzieś pośrodku. Bohaterowie powieści realistycznej nie byli prostolinijni, wyłącznie dobrzy lub źli, byli bardziej skomplikowani, swoim zachowaniem przypominały prawdziwych ludzi. Widzimy zatem, iż realiści odchodzili od stereotypu herosa, znanego chociażby z romantyzmu.
Do głównych cech wielkiej powieści realistycznej zalicza się:
- zasada prawdopodobieństwa,
- obiektywna narracja trzecioosobowa,
- narrator wszechwiedzący,
- typowe dla danych warstw społecznych postacie,
- związki przyczynowo-skutkowe w fabule,
- rozbudowane opisy miejsc, osób oraz sytuacji.
Honoriusz Balzak
Bez wątpienia artystą, którego można uznać za ojca powieści realistycznej jest Honoriusz Balzak. Żyjący w latach 1799-1850 artysta stworzył model powieści, uznany później za klasyczny, który przez wiele dekad był naśladowany przez europejskich twórców. Daniel Burt napisał o nim: „Balzak, nazywany ojcem nowoczesnej powieści, stanowi najlepszy przykład pisarza, który w swojej twórczości stara się zrozumieć wszystko. Jeśli ją porównamy z obecną w wielu współczesnych powieściach praktyką zawężania pola obserwacji do intensywnie prywatnych doświadczeń autora, zauważymy, jak Balzak rozszerza i otwiera powieść, aby ogarnąć mogła wszystko, co go otacza, w pasji tworzenia równie gargantuicznej i zachłannej jak jego rozbuchany styl życia i wybujały apetyt”. Podczas dwudziestu jeden lat swojej twórczości Balzak wydał niemal sto powieści i zbiorów opowiadań, z których większość przeszła do historii światowej literatury. Krytycy wytykali mu co prawda skłonności do melodramatu, potknięcia stylistyczne, moralizatorstwo, lecz pomimo tego wkład Francuza w rozwój nowoczesnej powieści nadal pozostaje nieoceniony.
Balzak urodził się i dorastał w czasach Napoleona, był świadkiem jego upadku oraz rewolucji lutowej. Na jego oczach narodziła się i doszła do głosu klasa mieszczańska. Analizowanie zachowań tej grupy społecznej stało się pasją pisarza. Wcześniej wspomniane już szerokie spojrzenie Balzaka na ogół społeczeństwa zaowocowało powstaniem pomysłu stworzenia tzw. panoramy współczesności.
Przełomowym rokiem w jego twórczości był 1829, kiedy opublikował pierwszą książkę pod swoim nazwiskiem, wtedy postanowił stworzyć panoramę społeczeństwa ówczesnej Francji, zatytułowaną Komedia ludzka. „Przedstawię wszystkie aspekty społeczeństwa tak, że żadna sytuacja życiowa, żadna twarz, żadne charaktery mężczyzn czy kobiet, żaden styl życia, żaden zawód ani grupa społeczna nie zostaną pominięte. Żaden aspekt dzieciństwa, wieku dojrzałego ani starości, polityki, wymiaru sprawiedliwości, wojny nie zostanie pominięty. Na tym fundamencie zbadam każde włókno ludzkiego serca, każdy czynnik społeczny i wszystko to będzie prawdziwe”. Powieści składające się na cykl Komedia ludzka miały tworzyć spójną strukturę. Centrum wydarzeń monumentalnego dzieła miał stanowić Paryż. Stolicę Francji Balzak ukazał niezwykle szczegółowo. Nie tylko skupił się na zewnętrznym wyglądzie miasta, ale doskonale uchwycił jego charakter. Z założeń Balzaka wynikało, iż na dzieło miało składać się sto czterdzieści cztery pozycje.
Można powiedzieć, że zadanie go przerosło i „zapracował się na śmierć” Analizując metodę jego pracy nie trudno się temu dziwić. Artysta kładł się spać około godziny ósmej, budził się o północy, wkładał mnisi habit i zabierał się za pisanie. Przy pracy raczył się ogromnymi ilościami kawy. O świcie kończył pisać, brał gorącą kąpiel, jadł śniadanie i zabierał się za poprawianie tekstu. Popołudniu odpisywał na listy, odwiedzał przyjaciół, jadł kolację i kładł się spać o ósmej, by o północy wstać do pracy. Taki cykl, trwający latami, musiał źle się skończyć dla artysty. W efekcie nie ukończył on swego wiekopomnego dzieła.
Stendhal
Twórcą, który, obok Balzaka, zasługuje najbardziej na miano ojca nowoczesnej powieści jest Henri Beyle (1783-1842), znany szerokiej publiczności pod pseudonimem Stendhal. Jak pisze o nim Daniel Burt: „Przed Stendhalem powieści rzadko odznaczały się taką przenikliwością i psychologicznym realizmem. Przedstawia on świat społecznie rozczłonkowany i wrogi jego bohaterom, którzy są outsiderami – z własnego wyboru w według własnych kryteriów – co charakteryzuje współczesną kondycję ludzką (…) To Stendhal rozpoczął proces obracania powieści ku wnętrzu, zapoczątkował zwrot ku indywidualnej świadomości”.
Podobnie jak Balzak, był świadkiem rewolucję, wzlot i upadek Napoleona oraz okres restauracji. Jednak w odróżnieniu do swojego młodszego kolegi nie pochodził z nizin społecznych, a z rodziny mieszczańskiej, czego bardzo się wstydził, i co za wszelką cenę chciał ukryć. Najpierw podawał się za arystokratę z Paryża (faktycznie pochodził jednak z prowincjonalnego Grenoble), a w późniejszej fazie życia utrzymywał nawet, iż nie był Francuzem, a Włochem z Mediolanu. Stendhala można nazwać „permanentnym outsiderem”, ponieważ nie potrafił znaleźć dla siebie miejsca w ówczesnym społeczeństwie.
Stosunkowo późno zajął się powieściopisarstwem, koncentrując się wcześniej na dziennikach, biografiach i publicystyce. Przełomowym dla jego twórczości był rok 1839, kiedy to opublikował swoje pierwsze arcydzieło: Czerwone i czarne. Powieść opowiadała historię Juliana Sorela, prowincjonalnego karierowicza, który szybko wspiął się na prestiżowe stanowisko. Naczelnymi cechami Sorela były skrajny egoizm i żerowanie na innych. Zapatrzony w Molierowskiego Świętoszka Julian Sorel uznawany jest za jednego z pierwszych powieściowych antybohaterów. Irwing Howe napisał o bohaterze Czerwonego i czarnego: „Po raz pierwszy pojawia się nowoczesny bohater, który zmusza społeczeństwo do zaakceptowania go jako swojego agenta – siłą woli raczej niż dobrego urodzenia: niesie on ze sobą chorą ambicję, szerzącą się wśród tych, którzy najbardziej są przywiązani do pojęcia równości, i pogłębiająca się, w miarę jak przywróceni na tron Burbonowie starają się tę rewolucyjną doktrynę wykorzenić. Przed rewolucją ludzie dbali o przywileje, nie o gwałtowny awans; teraz zaczęli marzyć o sukcesie, to znaczy o wyniesieniu się siłą woli, przebiegłością i bezwzględnością na wyższy szczebel społeczny. Życie stało się strategicznym eksperymentem, planowym awanturnictwem, nieustannym podstępem i walką. Bohater nasz jest nie tylko ambitny, lecz również paranoicznie drażliwy, upatrujący i wyobrażający sobie nieustanne zamachy na swoją godność. Stendhal odnosi to nastawienie również do spraw miłosnych, przez co potęguje je i niemal karykaturuje”.
Za najlepszą powieść Stendhala uchodzi Pustelnia parmeńska. Podobnie jak Czerwone i czarne głównym jej zagadnieniem jest ludzka ambicja i kariera. Tym razem artysta ukazał ją z innej perspektywy. Opowiadając historię kościelnej kariery Fabrycego del Dongo na tle politycznych intryg ówczesnych Włoch. Powieść określa się jako mistrzowską syntezę psychologicznej głębi i społecznej obserwacji, przy której wszystkie podobne wcześniejsze próby innych artystów bledną.
Emil Zola
Zgodnie z przewidywaniami Stendhala jego twórczości nikt w pełni nie zrozumie, ani nie doceni, aż do drugiej połowy XIX. Wtedy to Emil Zola (1840-1902) uznał ją za kluczową w dziejach realizmu i naturalizmu. „Emil Zola był pisarzem niezwykle wpływowym, o wielkiej sile oddziaływania na czytelników, więcej – na całą opinię publiczną. Rzec można, iż kształtował sumienia współczesnych, kształtując równocześnie nowoczesną powieść; był prowokatorem, którego dokumentalna stylistyka i kontrowersyjne tematy otwierały dla powieści nowe pola i horyzonty, prowadzając na literackie salony robotników i odsłaniając mroczne prawdy o ludzkiej kondycji. Zaczynał jako autor ignorowany i przemilczany, by zakończyć karierę jako najgłośniejszy pisarz swojego czasu, najszerzej czytany w świecie ze wszystkich pisarzy współczesnych. (…) W takich powieściach, jak W matni, Germinal, Ziemia, Nana i Klęska, jego eksperymentalna metoda, kodyfikująca naturalizm w literaturze, zaowocowała arcydziełami światowej prozy, do dziś ważnymi i poruszającymi”, podaje Burt.
Zola zasłynął jako rewolucjonista literacki. Jego laboratoryjna, eksperymentalna metoda polegała na zachowaniu klinicznego wręcz obiektywizmu i chłodu wobec omawianego przedmiotu badań. Według niego „dzieło literackie jest zakamarkiem natury, widzianym poprzez temperament pisarza”. Temperament Zoli posiadał cechy charakterystyczne dla socjologa, chirurga (raczej patologa), ale też i romantyka.
Z pochodzenia był Włochem, obywatelstwo francuskie uzyskał w wieku dwudziestu dwóch lat. Podobnie jak to bywało w przypadkach innych wielkich artystów, aby utrzymać się przy życiu pisał tak zwane brukowe powieści. Dopiero w 1867 roku opublikował pierwszą prawdziwą powieść, zatytułowaną Teresa Raquin. Uchodzi ona za przełomowe dzieło w dziejach literatury, ponieważ Zola zastosował w niej nowatorską technikę – naturalizm. Swoją treścią przypominała nieco Panią Bovary, lecz główny nacisk został w niej położony na niemoralne siły władające ludźmi. „W Teresie Raquin chciałem się przyjrzeć temperamentom raczej niż charakterom. To był główny cel tej książki. Wybrałem bohaterów, którzy byli całkowicie podporządkowani własnym nerwom i własnej krwi, bez wolnej woli, popychani do każdego działania przez złowieszczą nieuchronność swoich ciał. Teresa i Laurent są ludzkimi bestiami, niczym więcej. Starałem się śledzić, krok po kroku, działanie pasji w tych bestiach, nacisk instynktów, umysłowy rozpad w wyniku kryzysu nerwowego”, pisał Zola we wstępie do drugiego wdania swojej pierwszej powieści.
Z innej wypowiedzi Zoli dowiadujemy się na czym polegało jego podejście do powieści: „Powieściopisarz jest po części obserwatorem, po części eksperymentatorem. Jako obserwator gromadzi fakty, ustala punkt wyjścia, określa twardy grunt, po którym bohaterowie będą się poruszali (…) Po czym pojawia się eksperymentator i rozpoczyna eksperyment. To znaczy: zmusza postacie do ruchu w ramach opowieści po to, aby wykazać, że następstwo czy też początek faktów będzie taki, jakiego wymaga determinacja studiowanych zjawisk”. Widzimy, iż zamiarem Zoli było zastosowanie języka i metod nauki w badaniach nad literaturą.
Posługując się metodą eksperymentu zamierzał, podobnie jak Balzak, stworzyć wielki cykl powieści. Okresem, na którym chciał się skupić było tzw. Drugie Cesarstwo (od grudnia 1851 do wojny francusko-pruskiej a 1870 roku). W odróżnieniu od Balzaka nie zamierzał on pomijać klasy robotniczej, wręcz przeciwnie, chciał nadać jej pierwszorzędne znaczenie w swej twórczości.
Powieści takie jak Germinal, Ziemia czy Nana opowiadają kolejno historie biednych górników, wieśniaków i prostytutki. „Nie zapominajcie, że dramat chwyta publiczność za gardła. Czytelnik wpada w gniew, ale nie zapomina. Dawajcie mu zawsze jeśli już nie koszmary, to nadmiar, który pozostaje w pamięci”, pisał Zola do swoich naśladowców. Tak właśnie sam czynił. Losy jego bohaterów są tak tragiczne i dramatyczne, iż nie można pozostać wobec nich obojętnym. Chociaż pisarz starał się zachować kliniczny obiektywizm, to jednak można wyczuć, iż darzył on sympatią głównych bohaterów swoich dzieł.
Gustaw Flaubert
Innym, niezmiernie ważnym dla rozwoju powieści Gustaw Flaubert (1821-1880). Flaubert, podobnie jak Stendhal, uchodził za pustelnika, outsidera. Powszechnie uważano go za zgorzkniałego pesymistę, pałającego wręcz nienawiścią do klasy średniej. Samotność i nieszczęście artysty widać wyraźnie w jego ulubionym powiedzonku: „Madame Bovary, c'est moi” („Pani Bovary, to ja”).
„Flaubert ustanowił wysoki standard dla tego gatunku (powieści), opowiadając się za realizmem i ścisłą kontrolą pisarza nad materiałem w ciężkich zmaganiach z dualizmem własnego temperamentu, oscylującego pomiędzy romantyczną, eskapistyczną wyobraźnią a wymogami świata, które często postrzegał jako rozczarowujące i wstrętne. Walka Flauberta o spojenie w sztukę dwóch sprzecznych elementów – romantyzmu i realizmu – jest jedną z wielkich, heroicznych batalii toczonych w literaturze”, podaje Daniel Burt.
Jego twórczość nie spotykała się z aprobatą ówczesnych krytyków, ani czytelników. Znany jest fakt, iż przez pierwsze pięć lat obecności Pani Bovary na rynku czytelniczym zainkasował z jej sprzedaży zaledwie pięćset franków. Bardzo często spotykał się z niezrozumieniem i wrogością ze strony odbiorców swoich dzieł, co bardzo go dotykało. W 1857 roku on i wydawca Pani Bovary byli sądzeni za „obrazę moralności publicznej i religii”. Ostatecznie obydwaj oskarżeni zostali uniewinnieni.
Dorobek literacki Flauberta stanowią: Pani Bovary (Madame Bovary) z 1857 roku, powieść historyczna poświęcona konfliktowi Rzymian z Kartagińczykami – Salammbo z 1862 roku, kolejnej powieści poruszającej problematykę klasy mieszczańskiej – Szkoła uczuć (L'Education sentimentale) z 1869 roku oraz Kuszenie św. Antoniego (La Tentation de Saint Antoine) z 1874 roku. To ostatnie dzieło, a nie Panią Bovary, Flaubert uważał za swoje największe osiągnięcie literackie. Kuszenie św. Antoniego powstawało niemal przez całe życie pisarza. To opasłe dzieło, które swoją formą przypomina dramat sceniczny, stanowi próbę przedstawienia jednego dnia z życia świętego kuszonego ze wszystkich stron przez Szatana. Ostatnia, niedokończona powieść, Bouvard and Pechuhet, ukazała się w 1881 roku, już po śmierci artysty.
Karol Dickens
Chociaż za ojczyznę powieści realistycznej uważa się Francję, to należy zwrócić również uwagę na przedstawicieli tego nurtu w innych państwach. Najwybitniejszym z nich był bez wątpienia Anglik Karol Dickens (1812-1870).
Swoją literacką karierę zaczynał jako dziennikarz, ale już w wieku dwudziestu czterech lat, za sprawą powieści Klub Pickwicka, odniósł pierwszy, znaczący sukces jako pisarz. Zabawne w swej formie powieść, poruszała poważne tematy społeczne. Późniejsza twórczość Dickensa miała charakter bardziej poważny. Oliver Twist i Nicholas Nickleby, to powieści stanowiące krytykę chciwości oraz niegodziwego traktowania biedniejszych od siebie, a zwłaszcza dzieci. Marcin Chuzzlewit zawiera w prawdzie zabawne postaci, ale jest to atak wymierzony w niecywilizowaną naturę amerykańskiego społeczeństwa. Książką tą Dickens zraził do siebie wielu czytelników ze Stanów Zjednoczonych. Opowieść Wigilijna uważa się za najdonioślejszy manifest pisarza w zakresie społecznych nierówności.
Lata czterdzieste XIX wieku były przełomowe dla twórczości Dickensa. Wtedy bowiem jego poglądy dotyczące zarówno społeczeństwa, jak i polityki uległy przemianie, stały się mroczniejsze, bardziej pesymistyczne. Samotnia, uznawana za najwybitniejsze dzieło artysty, skupia się na chorobach trawiących społeczeństwo, zwłaszcza jego okrutności wobec najuboższych. Nawet autobiografia pisarza, zawierająca dużo elementów fikcyjnych, David Copperfield, choć opowiadała o losach dziecka, to nie przypominała już powieści z wcześniejszego okresu twórczości Dickensa.
Daniel Burt podsumował dorobek i życie artysty w następujący sposób: „Życie Dickensa to historia potęgi wyobraźni, która powołała do życia legion niezapomnianych postaci – Pickwik, Sam i Tony Wellerowie, Fagin, Bumble, Quilp, Scrooge, Pecksniff, Sairy Gamp, Micawber, lady Dedlock, ciotka pana F., panna Havrisham, aby wymieć choć parę – wymyślony, lecz rozpoznawalny wszechświat, ożywiony przenikliwością i żywością rysunku. Dickens jako powieściopisarza pozostaje wciąż niezrównany – potrafi zbadać głębie zarówno najjaśniejszych, jak i najciemniejszych pokładów świata i własnego umysłu”.
Lew Tołstoj
Powieść realistyczna bardzo wysoki poziom osiągnęła również w Rosji. Stało się tak za sprawą głównie dwóch artystów. Pierwszym z nich był Lew Tołstoj (1828-1910). Jego dwa największe dzieła: Wojnę i pokój oraz Annę Kareninę powszechnie uważa się za dwie największe powieści, jakie kiedykolwiek napisano.
Pierwsze z nich stanowi wielką rosyjską epopeję osadzoną w czasach Napoleońskiego natarcia na Wschód. Powieść przedstawia losy kilku rodzin rosyjskich, szczególną uwagę poświęcając Andrzejowi Bołkońskiemu i Piotrowi Biezuchowi, poszukującym sensu życia. Druga z nich to jeden z największych romansów wszechczasów. Opowieść o związku Anny Kareniny z hrabią Aleksym Wrońskim. Kobieta odrzuca zakłamaną moralność klas wyższych, za co zostaje dotkliwie ukarana.
„Konflikt pomiędzy samospełnieniem a normami obowiązującymi w dobrym towarzystwie, jak również usidlenie jednostki przez historię – a zatem kwestie, które Tołstoj dostrzegał w obu swoich powieściach – stały się powodem głębokiego kryzysu osobistego i zapoczątkowały serię gwałtownych pytań, na które odpowiedź znalazł w niezwykłym połączeniu prostego chrześcijaństwa, wiary w chłopskie wartości oraz odrzucenia władzy państwowej, prywatnej własności i zorganizowanej religii. Resztę życia spędził, starając się postępować według tych zasad i pisząc utwory, które głosiły jego filozofię”, podaje Burt.
Życiowa przemiana odbiła się oczywiście na problematyce utworów, a zwłaszcza na życiu prywatnym Tołstoja, lecz jego kolejne dzieła wciąż zachwycały czytelników niezwykłym kunsztem. Nie pisał on zgodnie z panującymi wówczas w Europie technikami i metodami. Opracował własne rzemiosło pisania powieści, którego główną cechą była ich objętość. Artysta nie ograniczał się, nie zamierzał skracać swoich dzieł, tworzył w nich rozległe panoramy, zbiorcze portrety bohaterów i szerokie opisy wydarzeń. Jego główną cechą była umiejętność wtapiania się w otoczenie, dogłębna analiza rządzącym nim prawideł oraz występujących w nim postaci.
Fiodor Dostojewski
Drugim z najwybitniejszych XIX-wiecznych rosyjskich powieściopisarzy był Fiodor Dostojewski (1821-1881). Rosjanina uważa się za ojca egzystencjalizmu.
Był człowiekiem bardzo okrutnie doświadczonym przez życie. Przyszedł na świat jako syn lekarza-alkoholika, niezwykle brutalnego człowieka. Ojciec przyszłego pisarza został zamordowany przez pracujących dla niego chłopów, których okrutnie traktował. Właśnie relacjami z rodzicem badacze tłumaczą późniejszą fascynację tyranią i zbrodnią w twórczości Dostojewskiego.
W wieku dwudziestu ośmiu lat artysta został skazany na śmierć przez rozstrzelania za spiskowanie z utopijnymi socjalistami. Wyrok zamieniono co prawda na ciężkie prace w syberyjskim obozie, ale zanim do tego doszło carska policja upozorowała egzekucję. Dziesięć lat na zesłaniu (cztery lata w obozie pracy i sześć lat w przymusowej służbie wojskowej) odbiły się na zdrowiu i twórczości Dostojewskiego.
Jego socjalistyczne poglądy uległy podczas pobytu na Syberii zatarciu. Przyjął filozofię prostego chrześcijaństwa i wiary w rosyjskie wartości nacjonalistyczne. Głosił też teorię o przyrodzonej deprawacji człowieka.
W roku 1866, już w Petersburgu opublikował znakomicie przyjętą przez krytyków powieść Zbrodnia i Kara. Do innych ważnych dzieł w jego twórczości zalicza się Idiotę, Gracza, Biesy i Braci Karamazow. W większości z nich można dopatrzeć się wątków biograficznych z życia Dostojewskiego.
Pisarz bardzo dużą rolę przypisywał do kreacji bohaterów. Jak pisze Philips Rahv: „Dostojewski jest pierwszym pisarzem, który w pełni zaakcentował i udramatyzował zasadę niepewności i nieokreśloności w prezentacji postaci. W kategoriach techniki powieściowej zasada ta jawi się jako rodzaj nadmiernego napięcia – przy czym napięcie to nie jest generowane przez tradycyjne środki i narzędzia stosowane w powieściach, choć i one są tu użyte z zadziwiającą zręcznością, lecz wynika niejako z samej struktury ludzkiej rzeczywistości”.