Jak już zostało to wspomniane, świat przedstawiony w balladzie jest dualny, czyli dzieli się na realny i fantastyczny. Bardzo ważne jest jednak zastrzeżenie, że obydwa są prawdziwe. Świat widziany oczami ojca jest tym realnym. On nie widzi w lesie nic nadzwyczajnego. Racjonalnie tłumaczy dziecku, że gałęzie brzóz i wierzb, mgła oraz gwizd wiatru mogą go zmylić. Jednak chłopiec wyraźnie widzi postać Króla Olszyn, który usilnie namawia go, by poszedł z nim do jego krainy, w głęboki las.
Czytelnik z początku może odbierać wizję dziecka z przymrużeniem oka, jako halucynacje wywołane gorączką. Jednak gdy postać zbliża się do małego bohatera i usiłuje siłą odebrać go ojcu przekonujemy się, że Król Olch naprawdę istniał. To, że ojciec go nie widział i nie słyszał wcale nie oznaczało, że zjawy tam nie było.