Nieco łagodniej Wyspiański kompromituje mit „kosyniera-wybawcy”. Chłopi stawiają się na wezwanie, poświadczając tym samym swoją siłę i wolę działania. Nie mają jednak odpowiedniego przywódcy, który ostatecznie pokierowałby ich krokami. Ten fakt pogłębia jeszcze bardziej kompromitację „panów z miasta”, podkreślając skłonność inteligencji do mitomanii i przypisywania sobie roli narodowych przywódców, choć nie ma to realnego pokrycia w rzeczywistości. W dramacie można odnaleźć wiele słów, obnażających bezsilność i niemoc inteligencji, żyjącej jałowymi snami o spełnieniu narodowych mitów, urzeczonej przekonaniem o wyjątkowości własnego przeznaczenia i odpowiedzialności za los narodu. Zachowanie Gospodarza unicestwia mit własnej roli i wartości, a także romantyczny mit o zmartwychwstaniu narodu.
Wyspiański skazuje na zagładę narodowe mity, uformowane i utrwalone przez literaturę i sztukę w postaci obrazów, żywiących wyobraźnię narodową. Rozbija mit o przywódczej roli inteligencji, jej przekonaniach o posłannictwie i czynnej odpowiedzialności za naród i jego przyszły los. Ostateczny rozrachunek z narodowymi mitami odsłania bolesną rzeczywistość.
strona: - 1 - - 2 -